Rafael Nadal w niedzielne popołudnie po raz kolejny stanie przed szansą, aby zdobyć Paryż. Na Roland Garros Hiszpan radzi sobie najlepiej ze wszystkich turniejów wielkoszlemowych, bo na 21 zwycięstw na takich zawodach, aż 13 przypadło właśnie na French Open. Nie na pozór Nadal nazywany jest "królem Paryża". W niedzielę może zanotować swój 14. triumf na Roland Garros.
Rafael Nadal zakończy karierę? Sensacyjne doniesienia z Hiszpanii
Tegoroczne osiągnięcie Nadala zasługuje na tym większe uznanie, że mistrz od dłuższego czasu walczy z ogromnym bólem stopy. Ten spowodowany jest przez syndromem Muellera-Weissa. To nieuleczalny i trudny do uśmierzenia ból w śródstopiu, spowodowany martwicą kości trzeszczkowej, kluczowej w kontekście poruszania się.
Iga Świątek wywołała w Paryżu niemałe zamieszanie. Tylko spójrzcie na te zdjęcia
Osoby dotknięte tym schorzeniem mają niekiedy problemy ze zwykłym poruszaniem się, a co dopiero z wielogodzinną walką na korcie. Sam Nadal na ostatniej konferencji prasowej nie ukrywał, że ból stopy jest nie do zniesienia. - Wolałbym przegrać niedzielny finał i mieć nową stopę. Byłbym szczęśliwy, gdybym mógł prowadzić życie ze zdrową nogą. Wygrana to piękna rzecz, ale życie jest znacznie ważniejsze aniżeli jakikolwiek tytuł - powiedział Hiszpan.
Specjalna konferencja Nadala. To będzie koniec kariery Hiszpana?
W świetle tych słów i problemów ze zdrowiem Nadala, nie może dziwić, że coraz częściej pojawiają się głosy o możliwym zakończeniu kariery przez Hiszpana. Media z jego ojczyzny, a konkretnie "RMC Sport". Według doniesień dziennikarzy z Półwyspu Iberyjskiego Rafael Nadal po finale Roland Garros zdecydował się na dodatkową konferencję prasową.
To może oznaczać przede wszystkim dwie rzeczy. Albo ogłoszenie dłuższej przerwy, która poświęcona będzie na leczenie, albo w najgorszym wypadku, poinformowanie o zakończeniu kariery. - Możliwość przejścia na emeryturę jest bardziej prawdopodobna niż kiedykolwiek - napisali hiszpańscy dziennikarze.
