Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Zdecydowane słowa trenera Igi Świątek. Tomasz Wiktorowski postawił sprawę jasno. Tak skomentował sukces

2022-06-05 11:51

Wielkiego sportowca poznaje się po tym, że wielki sukces nie jest sytuacją jednostkową, ale powtarza się regularnie. I jeśli przyjmiemy taką skalę, to Iga Świątek już w wieku 21 lat zalicza się do wielkich sportowców. Polka w minioną sobotę drugi raz w karierze wygrała Roland Garros. Głos po triumfie zabrał jej trener, Tomasz Wiktorowski. Szkoleniowiec zaznaczył, że przed mistrzynią jeszcze dużo pracy.

To był kolejny piękny dzień dla polskiego tenisa i ponownie za sprawą Igi Świątek. Reprezentantka biało-czerwonych ponownie udowodniła, że pierwsze miejsce w światowym rankingu należy się jej jak mało komu i w finale Roland Garros rozgromiła Coco Gauff. Dla Świątek był to drugi triumf w karierze na paryskich kortach i szósty z rzędu w ostatnich turniejach.

Iga Świątek szczerze o spotkaniu z Robertem Lewandowskim. Zaskakujące słowa

Tomasz Wiktorowski z jasnym przekazem. Wymowna wypowiedź trenera Świątek

Polka dzięki sobotniej wygranej pobiła również rekord Sereny Williams. Wybitna Amerykanka w XXI wieku miała najwięcej zwycięstw z rzędu, a liczba wygranych wynosiła 34. Świątek jest już o jeden triumf lepsza, bo pokonując Gauff zanotowała 35. wygraną z rzędu. Wydawać by się mogło, że tenis Polki jest kompletny.

Nauczyciele wspominają Igę Świątek. Tak się uczyła i wyglądała w szkole [DUŻO ZDJĘĆ]

Ale Tomasz Wiktorowski, szkoleniowiec mistrzyni zaznacza w rozmowie z "L'Equipe", że przed tenisistką jeszcze dużo pracy. - Od samego początku wszyscy postanowiliśmy skupić się na jej mocnych stronach, narzędziach, których zdumiewająco używa. Na ziemi leży dynamit. Kiedy masz dynamit, nie możesz grać defensywnie. Ale to dopiero początek tej przygody, mamy jeszcze dużo do zrobienia i każdy turniej przynosi nam nowe informacje - zdradził trener.

Trener Świątek nie pozostawia złudzeń. Poruszył istotną kwestię

Wcześniej opowiedział o emocjach, jakie przeżywał podczas meczu swojej podopiecznej. - Chcę tylko zachować te pozytywne emocje przez resztę dnia i prawdopodobnie przez kilka następnych dni, ponieważ zarówno Iga, jak i my zasługujemy na kilka dni wolnego. Te emocje są nie do opisania. To po prostu coś niesamowitego, czyste szczęście - opowiedział.

Wiktorowski został zapytany także o to, jakimi zasadami kieruje się w pracy. - rób wszystko krok po kroku, krok po kroku. Wyciąganie wniosków z ostatniego meczu lub ostatnich dwóch dni, przenoszenie ich na papier, przenoszenie na kort i trenowanie w ten sposób, aby mogły się zdarzyć takie niesamowite rzeczy. To moja filozofia  - wyjawił.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Najnowsze