Iga Świątek rozpędziła się na dobre i na razie nie zamierza się zatrzymywać. Na tę chwilę trudno wskazać zawodniczkę, która mogłaby przerwać passę reprezentantki Polski, bo ta w wielu spotkaniach nie pozostawia wątpliwości, kto dominuje na korcie. Podczas trwającego Roland Garros w zasadzie tylko w dwóch spotkaniach musiała poradzić sobie z trudniejszymi momentami.
Rosjanie o Idze Świątek. Tak ją określili
Ale tych nie było w meczu przeciwko Darii Kasatkinie. Półfinałowego starcia można było się obawiać o tyle, że Rosjanka pokazywała się z całkiem niezłej strony we French Open i spodziewano się nieco trudniejszego meczu dla Świątek. Co nie zmieniało faktu, że Polka byłą typowana jako zdecydowana faworytka tego pojedynku.
Kolega Lewandowskiego nie wytrzymał. Brutalnie podsumował zamieszanie wokół Polaka, mówi o wstydzie
Bardzo szybko okazało się, że w zasadzie nie ma się czego obawiać. Liderka światowego rankingu błyskawicznie wygrała pierwszego seta, a następnie powtórzyła to w drugim i po raz drugi w karierze zameldowała się w finale Roland Garros. W tym zmierzy się z Coco Gauff ze Stanów Zjednoczonych. Rosyjskie media nie omieszkały napisać o porażce swojej reprezentantki.
Rosjanie znaleźli określenie dla Igi Świątek. Wystarczyło jedno słowo
Już przed spotkaniem dziennikarze z Rosji sugerowali, że Kasatkina nie ma większych szans w rywalizacji ze Świątek, a jej ewentualne zwycięstwo byłoby wielką sensacją. Po spotkaniu pisali przede wszystkim o druzgocącej porażce Kasatkiny. - "Ostatnią nadzieją Rosjan wśród kobiet była Daria Kasatkina, która wyraźnie przegrała z pierwszą rakietą świata - Igą Świątek - czytamy na portalu sportsdaily.ru.
Natomiast na stronie championat.com można przeczytać wymowny tytuł z nietypowym określeniem Polki. Brzmi on: "Świątek to magiel", co można zrozumieć jako ocenę miażdżących zwycięstw Polki. O Świątek napisano również we Francji. - Świątek wydaje się być nie do pokonania, a wydaje się, że żadna z rywalek nie jest w stanie jej zagrozić - oceniają dziennikarze "L'Equipe".