Świątek oddała Kasatkinie zaledwie trzy gemy, Gauff Trevisan tylko jednego więcej. Amerykanka po niespełna 90 minutach rywalizacji pokonała Włoszkę 6:3, 6:1 i w efekcie awansowała do pierwszego w karierze wielkoszlemowego finału. W drodze do niego nie straciła jednak ani jednego seta i w tym elemencie przebiła Polkę - Świątek jedyną partię przegrała bowiem w meczu z Chinką Qinwen Zheng.
18-letnia Gauff jest także najmłodszą finalistką wielkoszlemowego turnieju od 2004 roku i Marii Szarapowej, która do decydującego starcia na kortach Wimbledonu awansowała w wieku 17 lat.
Iga Świątek rozczarowana słowami szefowej Roland Garros! Dosadna odpowiedź Polki
Przed tegorocznym French Open kilku ekspertów przyznało, że to właśnie Gauff może być tą tenisistką, która powstrzyma Świątek. Na razie jednak nie ma najlepszych wspomnień z meczów z Polką. Panie rywalizowały dotychczas dwa razy i dwa raz górą była nasza reprezentantka.
Świątek pokonała Gauff najpierw w Rzymie (2021) 7:6, 6:3, a w tym roku okazała się od niej lepsza także w Miami (6:3, 6:1). Nie mamy nic przeciwko temu, by w sobotę Polka po raz trzeci ograła rewelacyjną Amerykankę!