Agnieszka Radwańska

i

Autor: Instagram/aradwanska Agnieszka Radwańska

Takich słów po Agnieszce Radwańskiej się nie spodziewaliście. Przyznała się do wszystkiego, nie zostawiła złudzeń

2022-06-28 10:25

Agnieszka Radwańska od kilku lat jest już na sportowej emeryturze i skupia się na innych rzeczach niż tenis. Dzięki swoim osiągnięciom na korcie zarobiła gigantyczne pieniądze, pozwalające jej wieść spokojne życie. Okazuje się jednak, że pochodząca z Krakowa była tenisistka nie zwracała uwagi na zarabiane kwoty podczas turniejów. Przyznała, że pieniądze nie stanowiły dla niej dodatkowej motywacji.

Teraz wszystkie oczy zwrócone są przede wszystkim na Igę Świątek, która wyrosła na najlepszą tenisistkę na świecie i tej pozycji może nie oddać przez wiele kolejnych miesięcy. Nie można jednak zapominać, że swego czasu kibice w Polsce emocje przeżywali przede wszystkim dzięki Agnieszce Radwańskiej. "Isia" należała do światowej czołówki.

Hubert Hurkacz miał wielkie problemy zdrowotne na Wimbledonie! Kibice o niczym nie wiedzieli. Dlatego przegrał?

Radwańska o zarobionych pieniądzach. Do wszystkiego się przyznała

W pewnym momencie była nawet drugą rakietą na świecie i mówiło się, że jest niedaleko miejsca numer 1 w rankingu. Do tego nigdy nie doszło, ale mimo tego Radwańska na kortach osiągnęła bardzo dużo. Wygrała wiele ważnych imprez z WTA Finals w 2015 roku na czele. Dzięki temu mogła liczyć na spore wypłaty od organizatorów.

Radwańska rozpaliła zmysły. Wskoczyła w skąpy strój kąpielowy, gorące zdjęcie

Radwańska w całej swojej karierze zarobiła 27 milionów dolarów. Ponadto już w czasie kariery zaczęła inwestować w interesy. Między innymi nieruchomości, czy hotele. Okazuje się jednak, że Radwańska nie zwracała zbyt wielkiej uwagi na pieniądze, które zarabiała na kortach, o czym opowiedziała w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Radwańska szczerze o pieniądzach. Zaskakujące słowa

- Nigdy nie wchodziłam na konto. Wchodziłam na kort, kończyłam mecz i musiałam iść do biura zawodów po świstek papieru, często w zaklejonej kopercie. Oddawałam to mamie, która do tej pora pomaga mi we wszystkich sprawach tego typu - powiedziała Radwańska. Dodała, że pieniądze nigdy nie stanowiły dla niej dodatkowej motywacji.

- Dla mnie to nigdy nie stanowiło presji, ani nie dodawało motywacji. Kiedy zaczynałam, funduszy nie było na buty czy autostradę. A później, kiedy już wiedziałam, że nie trzeba się martwić, to niczego już nie sprawdzałam - wyznała była tenisistka.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Najnowsze