Iga Świątek zaczęła występ w Dubaju od zwycięstwa, a jej zespół czyli Kites pokonał Eagles. Jednak rozgrywki drużynowe Światowej Ligi Tenisa to dla naszej gwiazdy przede wszystkim ważny etap przygotowań do nowego sezonu i okazja do rozegrania pojedynków z mocnymi rywalkami. - Prawdę mówiąc, ważniejsze do wyników są nauka i dobra zabawa - powiedziała Iga Świątek. - Skupiam się nad zmianami w mojej taktyce lub po prostu wdrażam to, nad czym pracowałem na treningach. Dlatego cieszę się, że rozegrałam tak solidny mecz. Nad czym głównie pracuje? To tajemnica! - zaśmiała się Polka, ale potem dodała: - Zawsze jest coś do poprawy. Mam 21 lat, więc myślę, że mogę robić wiele rzeczy lepiej, ale ostatnio dużo pracowaliśmy nad moimi wolejami. Przed turniejem trenowałam grę przy siatce z Rohanem Boppaną, więc to jego wina, że popsułam tego woleja w czasie meczu - zażartowała liderka rankingu. - Cieszę się, że mogę wykorzystać doświadczenie tak wybitnego zawodnika i dużo się od niego nauczyć - stwierdziła Iga.
Iga Świątek kolejny mecz ma zagrać w czwartek. Jej rywalką miała być Estonka Anett Kontaveit, ale zmaga się z chorobą i prawdopodobnie zastąpi ją mistrzyni Wimbledonu, Jelena Rybakina z Kazachstanu.