Belgijka w przeszłości była numerem jeden kobiecego tenisa. Wyróżnienie to było o tyle fenomenalne, że przed nim zawodniczka nie wygrała żadnego turnieju Wielkiego Szlema.
W późniejszych etapach kariery zwycięstwa w najbardziej prestiżowych turniejach odnosiła czterokrotnie. Kolejno w latach 2005, 2009 i 2010 triumfowała w US Open. To właśnie podczas tego turnieju chce zakończyć swoją przygodę z tenisem.
- Wiem, że przez cały czas dawałam z siebie wszystko. Niczego nie żałuję. Czuje się jednak już stara. Nie daje rady fizycznie - powiedziała Kim Clijsters.