- Pod koniec pierwszego seta nie mogłem grać. Nie widziałem piłek, problemy miałem zwłaszcza z returnem - wyjaśniał po meczu rozżalony Serb, który miał kłopoty ze... szkłami kontaktowymi. Nie pomogło wezwanie na kort lekarza. Djoko próbował walczyć, ale z jednym zdrowym okiem nie miał szans w starciu z Nadalem. - Mam nadzieję, że w następnym spotkaniu będę już w pełni sił. Wciąż mam przecież jeszcze szansę na półfinał - mówił Serb.
W meczu o wszystko Novak Djoković zmierzy się z Andym Roddickiem (28 l.).