Przerwy były, ale krótkie, najwyżej 15 minutowe podczas których zawodnicy jedli i korzystali z toalety. Poza tym poruszali się po korcie i odbijali piłkę cały czas. Po 72 godzinach Trickey prowadził w setach z Aitkenem 71 :26. Zaczynali 98. seta, kiedy przy stanie 1:1 obaj nagle osunęli się na ziemię. Ale rekord padł. Poprzedni najdłuższy mecz tenisowy trwał o 12 godzin krócej.
Tenisowy maraton. Grali aż padli po...72 godzinach
2011-08-17
10:44
Dwaj instruktorzy tenisowi z Abingdon, Andy Aitken i Ryan Trickey, postanowili pobić rekord Guinnessa w długości trwania meczu tenisowego. Grali 72 godziny czyli trzy doby bez przerwy!