Iga Świątek w ciągu zaledwie kilkunastu dni stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych Polek na świecie. Nasza zaledwie 19-letnia tenisistka wygrała wielkoszlemowy turniej Roland Garros i zapisała się na stałe złotymi zgłoskami w historii rodzimego sportu. Po powrocie do kraju czekała na nią sława, o jakiej jeszcze przed choćby miesiącem nie marzyła. Nagle cała Polska postanowiła zainteresować się tenisem i Iga Świątek znalazła się w samym centrum tego ogromnego zamieszania. Sukces postanowili wykorzystać także politycy. Pisaliśmy już o Jacku Sasinie, który postanowił ogrzać się w blasku sukcesu młodej rodaczki. Z gratulacjami pospieszył Rafał Trzaskowski. On jednak zaliczył przy tym również sporą wpadkę, jednoznacznie ocenioną przez internautów.
Iga Świątek w KRÓTKIEJ sukience u Olejnik. Mówiła jej gorzką prawdę z odkrytą nogą [ZDJĘCIA]
W sieci pojawiło się zdjęcie listu gratulacyjnego, który prezydent stolicy postanowił wręczyć Idze Świątek. Przy okazji jednak uwieczniono pomyłkę językową i to przy nazwisku naszej mistrzyni tenisowej. Gołym okiem widać, że zamiast "List gratulacyjny dla Pani Igi Świątek" napisano "List gratulacyjny dla Pani Igi Światek". Nie wiadomo kto dokładnie popełnił ten kardynalny błąd, ale w sieci spadł on oczywiście na barki Rafała Trzaskowskiego.
Iga Świątek trafi na KWARANTANNĘ?! Na ten moment jest to pewne!
Prezydent Warszawy musiał pogodzić się ze sporą liczbą negatywnych komentarzy na swój temat po tej wpadce. Na Twitterze jeden z użytkowników opublikował fotki listu, wytykając mu błąd: "Panie Rafale Trzaskowski, Pani Iga, z którą się Pan dzisiaj spotkał i której przekazał Pan poniższy list gratulacyjny, nosi nazwisko "Świątek". Pozdrawiam". W komentarzach z kolei pojawiło się sporo odniesień do Niemiec czy Francji. Zarzucano także nieudolność miejskim urzędnikom.