Obrońcy tytułu nie powtórzą sukcesu sprzed roku. Tenisiści Stanów Zjednoczonych musieli w Madrycie oddać pole Hiszpanom w półfinale Pucharu Davisa.
Decydujący okazał się przerywany przez opady deszczu, trwający ponad 2 godziny mecz Rafaela Nadala (22 l.) z Andym Roddickiem. Hiszpański triumfator tegorocznego French Open i Wimbledonu wygrał bez większego problemu 6:4, 6:0, 6:4.
Oznaczało to prowadzenie Hiszpanów 3:1 i ich ostateczny sukces. Kończący rywalizację półfinałową mecz Ferrer - Querrey nie miał już w tej sytuacji znaczenia dla rezultatu.
W listopadowym finale Hiszpanie zmierzą się z Argentyną lub Rosją.