- Benoit Paire potrafi zagrać absolutnie genialnie, ale potrafi też wyjść na kort i zagrać bardzo słabo - powiedział Jerzy Janowicz przed meczem z Francuzem.
Mierzący 196 cm Paire jest kompletnie nieprzewidywalny. Kiedy ma dobry dzień, jest groźny dla najlepszych. Tyczkowaty Francuz świetnie serwuje, ma genialny bekhend, imponuje też niekonwencjonalnymi widowiskowymi zagraniami. Ale ma też bardzo kruchą psychikę. W trudnych momentach potrafi wpaść w szał. Na youtube można obejrzeć dużo filmów, na których Paire w atakach niekontrolowanej złości wali rakietami w kort, kopie krzesełko arbitra liniowego, kłóci się z sędzią, czy też specjalnie psuje piłkę za piłką, demonstrując, że ma gdzieś czy wygra czy przegra.
Paire znany jest też z kontrowersyjnych zachowań poza kortem. Kiedy kilka lat temu odpadł z Wimbledonu, stwierdził wprost, że jest szczęśliwy, że przegrał, bo nienawidzi tu grać, a atmosfera na londyńskim Szlemie jest idiotyczna i irytująca. W czasie igrzysk w Rio de Janeiro francuska federacja wykluczyła go z reprezentacji za niewłaściwe zachowanie. Paire znany jest też tego, że zupełnie nie przestrzega zasad zdrowego żywienia. Jada w fast-foodach, pije napoje gazowane...
Krewki Francuz nienawidzi się z... Lucasem Pouillem, jego rodakiem i poprzednim rywalem Janowicza w Wimbledonie. - Nie potrafię zaakceptować tego, jakim on jest człowiekiem. On dla mnie nie istnieje - mówi Pouille o rywalu Polaka w III rundzie Wimbledonu. Poniżej WIDEO z "popisami" Paire'a na korcie.