Wygrana nie przyszła Isi łatwo. W końcówce pierwszego seta waleczna rywalka przy stanie 5:4, 40-15 miała nawet dwie piłki setowe. - Byłam naprawdę w poważnych tarapatach. Dobrze, że jakoś sobie poradziłam - odetchnęła z ulgą po spotkaniu Agnieszka, która w drugim secie dominowała już na korcie.
Karolina Woźniacka znów pracuje z ojcem
W 1/4 finału Polka zagra z Serbką Jeleną Janković (nr 8 WTA). Była liderka rankingu (w 2008 roku) ostatnio jest w znakomitej formie. Wczoraj rozgromiła 6:3, 6:1 Karolinę Woźniacką. - W pojedynku z Karoliną spisała się świetnie. Muszę zagrać swój najlepszy tenis, żeby ją pokonać - nie ma złudzeń Isia.