Dokładnie godzinę i dziewięć minut trwał mecz drugiej rundy turnieju WTA Madryt. Agnieszka Radwańska przegrała tylko trzy gemy z Casey Dellacquą i zameldowała się w trzeciej rundzie imprezy rozgrywanej w stolicy Hiszpanii. Australijka mocno ułatwiła zadanie naszej tenisistce, popełniając aż 32 niewymuszone błędy w całym spotkaniu.
Tomasz Wiktorowski zrezygnował z funkcji kapitana reprezentacji Polski! Posłuchał Radwańskiego?
Dellacqua ani razu nie była w stanie przełamać Polki. Miała na to sześć okazji, jednak za każdym razem krakowianka wychodził z opresji obronną ręką. Sama wykorzystała w poniedziałek sześć break pointów.
W kolejnej rundzie Radwańska może mieć dużo więcej problemów. Naprzeciwko 26-latki wybiegnie zwyciężczyni meczu Woźniacka - McHale. W poprzedniej edycji turnieju WTA w Madrycie "Isia" doszła aż do półfinału.