Iga Świątek w błyskawicznym tempie wyrosła na największą gwiazdę kobiecego tenisa. Polka zapracowała sobie na taką pozycję świetnymi występami podczas najważniejszych turniejów. Od lutego nie ma na Świątek mocnych i zawodniczka wygrywa mecz za meczem. Zaprowadziło ją to do zwycięstw m.in. w Miami Open, Rzymie, a ostatnio w Roland Garros.
Trener o zdrowiu Świątek. Nie zostawił wątpliwości
Teraz tenisiści pomału przenoszą się na inną nawierzchnię. Przed Wimbledonem sprawdzają swoją dyspozycję na trawie. Świątek miała wystąpić na turnieju w Berlinie, ale zrezygnowała z udziału w tym wydarzeniu ze względu na problemy ze zdrowiem. Jak poinformowała w mediach społecznościowych, pojawiły się kłopoty z barkiem.
Iga Świątek nie mogła się tego spodziewać. Doceniona przez legendę, wielki zaszczyt
- Z powodu nawracającego dyskomfortu, który czuję w moim barku, jestem zmuszona zrezygnować z turnieju w Berlinie. Przykro mi, że nie będę w stanie tam zagrać. Skupię się teraz na regeneracji i odpoczynki, aby być gotową do gry na Wimbledonie - można było przeczytać we wpisie mistrzyni. Kibice mogli poczuć pewne zaniepokojenie po takich słowach.
Zobacz mistrzowską sesję Igi Świątek po Roland Garros w galerii poniżej:
Co ze zdrowiem Igi Świątek? Trener zabrał głos
Ale po słowach trenera Maciej Ryszczuk, odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne tenisistki, można się nieco uspokoić. - Nie jest to nic, czym należy się martwić, ale jest to sygnał, że czas na regenerację - powiedział Ryszczuk w rozmowie z "Magazynem Sportowym" RDC. Wszystko wskazuje więc na to, że na Wimbledon Świątek będzie gotowa.
Ryszczuk zaznaczył jednocześnie, że zawodniczka wróciła już do treningów. - Robimy trening siłowy, trochę pobudzenia i później idziemy na kort, by Iga wróciła do odbijania - powiedział. - Trenujemy i przygotowujemy się do Wimbledonu. Jedziemy, jak zwykle, po wygrane - zaznaczył trener przygotowania fizycznego.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.