Iga Świątek - Sabalenka O której godzinie gra Iga Świątek dzisiaj Półfinał WTA Finals KIEDY gra Iga Świątek - Sabalenka GODZINA półfinału

i

Autor: AP Iga Świątek - Sabalenka O której godzinie gra Iga Świątek dzisiaj Półfinał WTA Finals KIEDY gra Iga Świątek - Sabalenka GODZINA półfinału

Polka poza WTA Finals

Zaskakująca korzyść z… porażki Igi Świątek. Polka przyznała to szczerze

2022-11-07 12:20

Po porażce z Białorusinką Aryną Sabalenką 2:6, 6:2, 1:6 w półfinale WTA Finals Iga Świątek zakończyła udział w imprezie w amerykańskim Fort Worth. Białorusinka imponowała przede wszystkim skutecznym serwisem. Łącznie posłała 12 asów, w tym pięć w pierwszej partii, a sześć w decydującym secie. Jak przyznała polska tenisistka po meczu, od dłuższego czasu czekała na odpoczynek po długim sezonie.

Polska liderka rankingu tenisistek surowo oceniła swoją postawę w półfinale. – Przez cały mecz miałam spowolnioną reakcję i czasami reagowałam zbyt późno na pierwsze zagrania Aryny. W drugim secie chciałam temu zapobiec i grać bardzo ryzykownie, z dużą prędkością, z którą zazwyczaj nie gram. W trzecim secie te wszystkie piłki, które wcześniej grałam bardzo szybko, niestety nie trafiały w kort. Popełniłam kilka prostych błędów z forehandu i nie wiedziałam, jak temu zaradzić. Przez ostatnie tygodnie, gdy wychodziłam do gry odpowiednio skoncentrowana, szybko poprawiałam błędy – nie ukrywała Iga Świątek.

Iga Świątek przegrała z Aryną Sabalenką w półfinale WTA Finals

Świątek: Z tym trzeba sobie radzić

Dało się zauważyć, że zmęczenie mogło być jedną z przyczyn jej porażki z Sabalenką. – Być może zbyt dużo energii poświęciłam w drugim secie na doładowanie się energetyczne, przez co w trzecim zabrakło balansu i wyczucia, kiedy powinnam przyspieszyć, a kiedy zwolnić – analizowała Świątek. – Moja porażka nie wynikała jedynie z gorszego dnia. Aryna wykorzystała swoje szanse i zagrała supermecz. Na pewno poprawiła serwis. Wydaje mi się, że w naszych poprzednich spotkaniach było więcej akcji i wymian. Teraz akcje kończyły się po dwóch uderzeniach. To nie pomogło mi w złapaniu dobrego rytmu. Z takimi pojedynkami jednak też trzeba sobie radzić i na pewno wyciągniemy z tego wnioski – podkreśliła.

Ile zarobiła Iga Świątek WTA Finals PREMIE

Turniej w Fort Worth kończy świetny sezon w wykonaniu Polki – osiem tytułów, w tym dwa triumfy w Wielkim Szlemie, prowadzenie w rankingu światowym, imponująca liczba 67 zwycięstw, z czego 37 z rzędu wiosną złożyło się na najdłuższą serię w kobiecym tenisie w tym stuleciu.

Iga spędzi kilka dni w Polsce

– Jasną stroną tej porażki jest jeden wolny dzień więcej – powiedziała szczerze podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego. – Trudno było nie myśleć o odpoczynku, ponieważ od stycznia jesteśmy w sezonie. Miałam sporą przerwę, ale podczas niej myślałam o tym, co wydarzy się podczas kolejnego turnieju. Miałam z tyłu głowy, że muszę się zregenerować przed kolejnymi występami. Teraz będę mogła w pełni odpocząć, bardzo na to czekałam. Spędzę kilka dni w Polsce i czekają mnie spotkania ze sponsorami. Potem wrócę do treningów – powiedziała Iga, która spędzi w Teksasie jeszcze dwa dni po swoim meczu i potem wróci do kraju.

Iga Świątek na ścianie szkoły w Raszynie! Gwiazda będzie miała swój mural

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze