WTA Finals to zawody, w których udział mogą wziąć tylko najlepsze zawodniczki w danym sezonie. Wyniki Igi Świątek sprawiły, że znalazła się w gronie ośmiu najlepszych tenisistek i mogła zadebiutować na dużej imprezie. Od początku wiadomym było, że zadanie przed Polką nie jest łatwe, ale każdy zdaje sobie sprawę, że Świątek stać na wiele.
Iga Świątek popłakała się na korcie. Zareagował Zbigniew Boniek
Problem jednak w tym, że nie zawsze to widać. W niektórych spotkaniach wydaje się, że górę biorą emocje, a gdy te przejmują kontrolę nad zawodnikiem, nigdy nie zwiastuje to niczego dobrego. Kolejny raz potwierdziło się to w czwartkowy wieczór. Iga Świątek w debiucie na WTA Finals zmierzyła się z Marią Sakkari. Niestety nie był to najlepszy mecz Polki, mówiąc łagodnie.
Iga Świątek zdradziła dlaczego popłakała się w czasie meczu! Niepokojące słowa, mówi o wstydzie!
Świątek popełniała mnóstwo niewymuszonych błędów, miała problemy z regularnością, co taka zawodniczka jak Sakkari wykorzystywała bezlitośnie. W pierwszym secie Greczynka wygrała pewnie 6:2. W drugiej odsłonie gra była nieco bardziej wyrównana, ale kluczowe momenty należały do Sakkari. 26-latka wygrała ostatecznie 6:2, 6:4.
Zbigniew Boniek zwrócił się do Igi Świątek. Ważne słowa
Świątek natomiast bardzo mocno przeżywała niepowodzenie. Jeszcze podczas trwania meczu popłynęły u niej łzy, co odbiło się szerokim echem. Do meczu oraz zachowania polskiej tenisistki odniósł się również były prezes PZPN Zbigniew Boniek, który zwrócił się do 20-latki za pomocą mediów społecznościowych. Jego wpis na Twitterze poruszył wielu.
- Nie martw się dziewczyno, wielu chciałoby być na twoim miejscu… Wiem, dlaczego płaczesz czasami… Bo wiesz i czujesz, że jesteś od nich lepsza... Trzeba to tylko poukładać. Trzymamy kciuki - napisał Boniek, zbierając wiele polubień pod wpisem.