Przy stanie 3:6, 7:6(5), 1:1 po przegranym gemie nagle w swoim stylu zaczął się kłócić z jednym z kibiców. Kiedy sędzia ukarał go za to stratą kolejnego gema, Kyrgios najpierw wściekle rzucił rakietą o kort, a po chwili... zrobił to samo z krzesłem. Następnie oświadczył, że więcej nie gra, spakował rakiety do torby i opuścił kort.
Kyrgios już wcześniej wielokrotnie był karany za podobne zachowanie, więc z pewnością będzie musiał zapłacić ogromną grzywnę. Dzień wcześniej niesforny Australijczyk udzielił wywiadu, w którym m.in. stwierdził, że Rafael Nadal nie umie przegrywać, a Novak Djoković ma chorą obsesję na punkcie Rogera Federera. - Chce być tak samo lubiany. Przez to zachowuje się tak, że nie mogę go znieść - powiedział.