Kamil Grabara, Liverpool_1pub

i

Autor: Nick Taylor/Liverpool FC/Getty Images Kamil Grabara w barwach Liverpoolu

Kamil Grabara: Chcę być number one!

2016-10-12 9:04

10 miesięcy temu młody bramkarz z Rudy Śląskiej Kamil Grabara (17 l.) zamienił Ruch Chorzów na Liverpool. A już w ubiegłym tygodniu "The Guardian" wymienił go w liście 60 najbardziej utalentowanych juniorów na świecie. - To miłe, traktuję to wyróżnienie jako bodziec do ciężkiej pracy. Skoro jestem w "60" najlepszych, to dlaczego nie marzyć, by zostać number one? - mówi "Super Expressowi" wychowanek Wawelu Wirek.

Dzięki znajomości języka angielskiego szybko zaklimatyzował się w Anglii. Teraz mieszka u brytyjskiej rodziny, a gdy w styczniu osiągnie pełnoletniość, będzie mógł "pójść na swoje".

- Pomyślę o tym, jeśli moja dziewczyna Ola będzie mogła się do mnie przeprowadzić - uśmiecha się piłkarz. - Przyzwyczaiłem się do Anglii, traktuję ją jak drugi dom.

Dużo pewności siebie dodały mu cztery mecze rozegrane w rezerwach Liverpoolu (z Southampton, Chelsea, Tottenhamem i Sunderlandem). - Potem miałem kilka sympatycznych pogawędek z trenerem Juergenem Kloppem. Brzmiały optymistycznie. Jestem pewien, że uda mi się przebić do pierwszego zespołu - mówi Grabara.

O młodzieżowym reprezentancie Polski do lat 19 w ciepłych słowach wypowiadał się niedawno trener Ruchu Waldemar Fornalik. - To wielki talent, ma predyspozycje, by zrobić międzynarodową karierę - oceniał były selekcjoner.

Brytyjskie media podają, że Liverpool kupił go za 200 tys. euro, co podreperowało budżet niezbyt zamożnego Ruchu. - Cieszę się, że pomogłem klubowi. Ruch to całe moje dzieciństwo. Klub, który kocham i będę kochał - podkreśla.

Na koniec pytamy Kamila o to, czy obserwuje na treningach grę pierwszego bramkarza "The Reds" Simona Mignolet.

- A może to on mnie obserwuje? puszcza oko Grabara.

Najnowsze