Hurkacz, który broni tytułu w Miami wywalczonego przed rokiem, w ćwierćfinale zaimponował wszystkim. Pokonał Daniła Miedwiediewa, dla którego ten mecz miał tak ogromne znaczenie, bo gdyby wygrał z Polakiem, wróciłby na 1. miejsce w rankingu ATP. Nie dał rady, bo Hurkacz był lepszy.
Kluczowy był 1. set, w którym Hubert prowadził już 3:0, 4:1, ale Miedwiediew zdołał wyrównać na 5:5. Obaj zawodnicy wygrali swój serwis i konieczny był tie break. Równie zacięty, co druga część seta. Obronną ręką wyszedł z niego Polak, zwyciężając 9-7. W drugim secie Hurkacz nie dał przełamać swojego serwisu, a dwa razy wygrał podanie przeciwnika. Ostatecznie zwyciężył 6:3.
Hurkacz w 1/8 finału ograł 44. na świecie Lloyda George Harrisa. Polak, 10. zawodnik świata, miał problemy w 1. secie, który rozstrzygnął na swoją korzyść dopiero w tie breaku (7-3). W drugim było już pewnie i planowo – 6:2. Wcześniej Hurkacz ograł Asłana Karacewa (32 ATP) – 7:5, 4:6, 6:3), a w 1. meczu tego turnieju zwyciężył Arthura Rinderknecha (7:6, 6:2).
Tym razem, choć może to zabrzmi źle po pokonaniu Miedwiediewa, poprzeczka chyba wędruje wyżej. Bo Carlos Alcaraz, choć dopiero 16. w rankingu, gra w Miami fantastycznie. To pitbull, ledwie 18-letnie, w maju skończy 19 lat, już okrzyknięty następcą Rafaela Nadala. W tym roku wygrał turniej ATP 500 w Rio de Janeiro (2:0 z Diego Schwartzmanem). Było to jego drugie zwycięstwo w singlu w turniejach rangi ATP, w poprzednim roku wygrał zmagania w Umagu.
To zawodnik, którego niesie, ale może też zgubić młodzieńcza fantazja. W ćwierćfinale stracił pierwszego seta w turnieju, pokonując Miomira Kecmanovicia (6:7, 6:3, 7:6) po prawie 2,5-godzinnej walce. Klasę pokazał w pojedynku w 1/8 finału z 5. w rankingu Stefanosem Tsitsipasem (7:5, 6:3). Grek po meczu powiedział, że Hiszpan jest najlepiej i najszybciej grającym obecnie zawodnikiem. W 1/16 finału ograł 23 na świecie Marina Cilicia (6:4, 6:4). Z kolei w 2. rundzie wygrał z Martinem Fucsovicem (6:3, 6:2).
Alcaraz dobrą formę pokazał już w Indian Wells, gdzie dotarł do półfinału, odpadając dopiero z rodakiem i idolem, Rafaelem Nadalem (1:2). Wcześniej wygrał wspomniany turniej w Brazylii (Rio de Janeiro).
Obaj zawodnicy przeciwko sobie jeszcze nie grali.
Czy Hurkacz powstrzyma hiszpańskie tornado w osobie Alcaraza? Przecież wygrał z drugim zawodnikiem na świecie, na pewno ma szanse. Dodatkowo Hiszpan po długim i ciężkim meczu ćwierćfinałowym. Jest młody, niedoświadczony, ale zarazem kreatywny i nieobliczalny. I to w nim bukmacherzy widzą wyraźnego faworyta. My proponujemy zakład za to, że w meczu będą minimum 2 gemy.
NASZ TYP
- Powyżej 21,5 gemów
KURSY
- TOTALbet – 1.55
- Fortuna – 1.54
- Totolotek – 1.53
- PZBuk – 1.52
KURSY – WYGRANA HUBERTA HURKACZA
- TOTALbet – 2.75
- LVBET – 2.70
- STS – 2.60
- Betclic – 2.60
KURSY – WYGRANA CARLOSA ALCARAZA
- TOTALbet – 1.45
- BETFAN – 1.43
- eWinner – 1.43
- LVBET – 1.41
Kursy aktualne na 01.04.2022, godz. 16:00. Mogą ulec zmianie.