olacy postawili się Hiszpanii, a Czesi – Australii. Obie drużyny przegrały ćwierćfinałowe spotkania dwunastoma punktami. W czwartek zagrają o to, aby móc zmierzyć się ze Stanami Zjednoczonymi lub Serbią o miano 5. drużyny mistrzostw świata.
W obu zespołach panuje zarówno uczucie zadowolenia, jak i lekkiego niedosytu. W meczach ćwierćfinałowych drużyny miały momenty, w których mogły spróbować zaskoczyć wyżej notowanych rywali, ale się nie udało. Niezależnie od wyniku, zarówno Czesi, jak i Polacy, będą wracać z Chin z podniesionymi głowami.
Liderem Czeskiej drużyny jest gracz NBA, który ostatnio przeszedł z Washington Wizards do Chicago Bulls – Tomas Satoransky. W składzie rywali biało-czerwonych są byli gracze ligi polskiej – Patrik Auda i Lukas Palyza. Z kolei trener Polaków, Mike Taylor, pracował z reprezentacją Czech, był asystentem selekcjonera. Stamtąd trafił do polskiej kadry narodowej.
W rankingu FIBA reprezentacja Polski zajmuje 25. miejsce, a Czesi są na 24. Obie drużyny grały ze sobą w trakcie przygotowań do turnieju finałowego. W dwóch meczach lepsi byli Czesi (81:76 i 96:86).
Na pewno przewagą Polaków będzie to, że odpoczywali dwa dni, a rywale tylko dzień.
MECZE W MISTRZOSTWACH ŚWIATA
Polska (P, P, Z, Z, Z, Z): Hiszpania (78:90), Argentyna (65:91), Rosja (79:74), Wybrzeże Kości Słoniowej (80:63), Chiny (79:76pd), Wenezuela (80:69).
Czechy (P, P, Z, Z, Z, P): Australia (70:82), Grecja (77:84), Brazylia (93:71), Turcja (91:76), Japonia (89:76), USA (67:88)
NASZ TYP
Ponad 158,5 pkt
KURSY
TOTALbet – 1.55
Fortuna – 1.53