Przed rozpoczęciem rundy wiosennej trudno było ocenić, na co tak naprawdę stać Radomiaka. Wygląda jednak na to, że trener Mariusz Lewandowski całkiem nieźle potrafił przygotować swoją drużynę. Imponuje szczególnie gra w obronie – Radomiak w pięciu dotychczasowych meczach stracił jedynie jednego gola. To wszystko przekłada się także na bardzo solidny dorobek punktowy. Piłkarze z Mazowsza w tabeli uwzględniającej jedynie tegoroczne mecze ligowe zajmują bowiem wysokie, szóste miejsce, a ewentualne zwycięstwo nad Zagłębiem pozwoli im wywindować się w tej klasyfikacji nawet na trzecią pozycję. Zespół prowadzony przez reprezentanta Polski jest zresztą jedną z trzech drużyn – oprócz Rakowa Częstochowa i Legii Warszawa – który na wiosnę nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Opisane powyżej rezultaty sprawiają, że w Radomiu z optymizmem mogą spoglądać na dalszą część sezonu, a także… w górę tabeli. Jeśli bowiem radomianie pokonają przed własną publicznością Zagłębie Lubin, wskoczą na szóste miejsce w PKO BP Ekstraklasie. Co więcej, ich strata do wyprzedzających je zespołów wcale nie będzie duża. Do trzeciego w stawce Lecha byłyby to wówczas cztery punkty, do Pogoni i Widzewa – zaledwie jeden. Zdaniem ekspertów z TOTALbet jest to zresztą dość prawdopodobny scenariusz. W opinii bukmachera to gospodarze będą bowiem wyraźnym faworytem poniedziałkowej potyczki.
Goście z Dolnego Śląska na wiosnę także udowodnili już jednak, że nie należy przedwcześnie ich skreślać. Dość powiedzieć, że w pięciu dotychczasowych meczach – podobnie jak Radomiak – uzbierali aż 9 punktów. Różnica polega jedynie na tym, że w przypadku „Miedziowych” na bilans ten złożyły się trzy zwycięstwa i dwie porażki. Nie ma wątpliwości, że drużyna zrobiła pod wodzą Waldemara Fornalika spory postęp, ale wciąż pozostaje nieco chimeryczna. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tej tezy jest domowa porażka z walczącym o utrzymanie Piastem Gliwice (0:2), po której przyszło wyjazdowe zwycięstwo z mistrzem Polski – Lechem Poznań (2:1). Jeśli jednak lubinianie będą potrafili dołożyć do swojej gry regularność, utrzymanie wydaje się być formalnością. Inna sprawa, że obecnie ich przewaga nad strefą spadkową wynosi jedynie trzy „oczka”, dlatego też punktów muszą szukać w każdym spotkaniu. Optymistyczny dla wszystkich związanych z Zagłębiem jest zresztą fakt, że klub ten w obecnym sezonie lepiej punktuje w delegacjach niż na własnym obiekcie. Eksperci z TOTALbet zdają się jednak tego nie dostrzegać, w ich opinii zdecydowanym faworytem będą bowiem gospodarze. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na triumf Radomiaka płaci bowiem 2.18 zł, potencjalną wygraną „Miedziowych” wyceniono natomiast na 3.90 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Radomiak – 2.18 remis – 3.50 Zagłębie – 3.90
- Podwójna szansa:
1/X – 1.28 1/2 – 1.33 X/2 – 1.70
- Radomiak strzeli gola:
tak – 1.25 nie – 3.75
- Zagłębie strzeli gola:
tak – 1.47 nie – 2.56
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 8.25 powyżej 0.5 – 1.07
poniżej 1.5 – 3.17 powyżej 1.5 – 1.34
poniżej 2.5 – 1.73 powyżej 2.5 – 2.07
poniżej 3.5 – 1.28 powyżej 3.5 – 3.65
poniżej 4.5 – 1.09 powyżej 4.5 – 7.00
poniżej 5.5 – 1.02 powyżej 5.5 – 12.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Radomiak Radom – Zagłębie Lubin dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.