We Wrocławiu odetchnęli z ulgą po ostatniej kolejce przed przerwą na mecze reprezentacji. Śląsk przegrywał w Płocku z Wisłą 0:1, ale zdołał zdobyć 2 bramki, w tym tę drugą (Fabian Piasecki) w 3. minucie doliczonego czasu. Tym samym drużyna z Dolnego Śląska przerwała fatalną serię 9 meczów bez zwycięstwa. Wygrana w Płocku pozwoliła powiększyć przewagę nad strefą spadkową do 6 punktów.
Śląsk po 26 spotkaniach ma 30 punktów (7-9-10), w jego meczach strzelono 72 gole (34-38), w 15 z 26 meczów osiągał wynik powyżej 2,5 gola, w 11 – poniżej 2,5 gola. W meczach z udziałem Śląska w lidze pada średnio 2,8 gola na mecz.
Kolejorz, jak wiadomo, gra o zupełnie inne cele. W poprzedniej serii gier Lech rozgrywał mecz z Jagiellonią, który był uświetnieniem obchodów 100-lecia istnienia tego klubu. I gracze z Poznania stanęli na wysokości zadania, wygrywając 3:0. Dzięki temu dogonili Raków, który zremisował z Legią, do Pogoni tracą punkt. Walka o mistrzostwo będzie więc trwać do ostatnich gier. Choć w przypadku Lecha trzeba zwrócić uwagę, że zespół Macieja Skorży wygrał tylko 2 z 5 ostatnich meczów ligowych.
Lech zdobył w tym sezonie 52 punkty w 26 spotkaniach, czyli średnia wynosi dokładnie 2 na mecz. Ma najlepszą defensywę w lidze (19 straconych bramek) i najlepszą ofensywę (52 strzelone gole). W meczach z udziałem Kolejorza strzela się średnio 2,7 gola. Lech 13 razy osiągał wynik powyżej 2,5 gola, także 13 razy – poniżej 2,5 gola.
Śląsk wygrał w Płocku, ale u siebie wciąż ma serię 4 meczów bez zwycięstwa. Dwa mecze ostatnio remisował po 0:0 (z Radomiakiem i Zagłębiem), wcześniej 2 przegrał – 1:3 z Piastem i 0:2 z Cracovią. Zdobył 15 punktów w 12 spotkaniach, gorzej u siebie punktuje w lidze tylko Górnik Łęczna (14), tak samo Wisła Kraków i Warta Poznań.
Siłą Lecha są mecze domowe, na wyjazdach punktuje nieco gorzej. W 13 meczach wygrywał tylko 5 razy, tyle samo remisował, a 3 razy schodził z boiska pokonany. Strzelił 21 goli, stracił 15, ugrał 20 punktów. Na 5 ostatnich wyjazdów wygrał tylko 1, po dwa remisował i przegrywał.
Jesienią Lech wygrał ze Śląskiem u siebie 4:0. Śląsk nie wygrał z Lechem 5 ostatnich meczów (3 remisy, 2 przegrane). Lech we Wrocławiu wygrał tylko 1 z 11 ostatnich meczów, a aż 6 z 8 poprzednich (w tym 3 ostatnie) kończyły się remisami.
Lech jest po niezłym meczu z Jagiellonią, a Śląsk z wielką dawką optymizmu o przełamaniu serii bez wygranego meczu (9). To powinno pomóc tej drużynie, dodać pewności siebie, a to przełoży się na jakość i sposób grania. Lech nie może kalkulować, choć remis da mu na kilkanaście godzin (przynajmniej) pozycję lidera, to aby być blisko mistrzostwa, musi wygrać. To wszystko sprawia, że tutaj polecamy typ, że padną minimum 3 bramki, po atrakcyjnym kursie.
NASZ TYP
- Powyżej 2,5 gola
KURSY
- TOTALbet – 2.05
- forBET – 2.04
- Fortuna – 2.01
- Superbet – 2.00
- BETFAN – 1.99
- eWinner – 1.98
- Totolotek – 1.97
KURSY – WYGRANA LECHA
- TOTALbet – 1.67
- Betclic – 1.64
- Betclic – 1.64
- PZBuk – 1.62
Kursy aktualne na 31.03.2022, godz. 19:15. Mogą ulec zmianie.
SYTUACJA KADROWA
W Śląsku nie zagrają pauzujący za kartki Diogo Verdasca i Wojciech Golla. W Lechu nie wystąpi walczący z chorobą Artur Sobiech. Kontuzji w meczu reprezentacji Polski doznał Bartosz Salamon i także nie zagra.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
ŚLĄSK: Szromnik – Gretarsson, Bejger, Stiglec – Iskra, Mączyński, Schwarz, Garcia – Quintana, Olsen – Exposito.
LECH: Bednarek – Kędziora, Satka, Milić, Rebocho – Karlstrom, Kwekweskiri – Kamiński, Ramirez, Kownacki – Ishak.
