W grupie gracze Fernanda Batisty wygrali z Portugalią 2:0 i rozbili RPA 5:2, ale też przegrali w rezerwowym składzie 1:2 z Koreą Południową. Błysnął ofensywnie usposobiony pomocnik Ezequiel Barco, który zdobył dotąd dwie bramki. Rywale muszą też uważać na bramkostrzelnego obrońcę Adolfo Gaichę i ruchliwego Juliana Alvareza – miał dwie asysty. Dziś Argentynę czeka trudny mecz, ale to ona jest faworytem.
Malijczycy nie są na straconej pozycji. W grupie nieznacznie przegrali z Francuzami 2:3, zremisowali 1:1 z Panamą i wygrali 4:3 z Arabią Saudyjską. Obecni kadrowicze zimą sięgnęli po tytuł najlepszej drużyny w Afryce. Piłkarze trenera Manuotou Kane są silni fizycznie, świetnie radzą sobie w grze kontaktowej i niemal perfekcyjnie grają pressingiem. Groźny dla rywali jest napastnik Sekou Keita, zdobył już dwie bramki na turnieju w Polsce i zanotował dwie asysty. Tempo gry kapitalnie reguluje Mohamed Camara, autor trzech asyst.
OSTATNIE PIĘĆ MECZÓW
Argentyna: Korea 1:2, Portugalia 2:0, RPA 5:2, Arabia Saudyjska 5:0, Japonia 1:0
Mali: Francja 2:3, Arabia Saudyska 4:3, Panama 1:1, Senegal 1:1 i 3:2 (k), Nigeria 1:1 i 4:3 (k)
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Argentyna: Roffo – Mura, Perez, Medina, Ortega – Moreno, Vera, Barco – Alvarez, Gaich, Urzi
Mali: Keita – Fofana, Kanoute, Diaby, Konan – Diakite, Sissoko, Traore – Koita, Kone, Konte
NASZ TYP
Obie drużyny strzelą
KURSY
TOTALbet – 1.92 (obie strzelą)
Fortuna – 1.88 (obie strzelą)
TOTALbet – 1,55 (wygrana Argentyny)
STS – 1,53 (wygrana Argentyny)