Union Berlin – Bayern. Typy, kursy (30.10.2021)

W Monachium w tygodniu było małe trzęsienie ziemi, bo inaczej nie można nazwać porażki 0:5 w Pucharze Niemiec z Borussią Monchengladbach. Bawarczycy zagrali bardzo słabe spotkanie, dodatkowo byli pozbawieni trenera Juliana Nagelsmanna, który miał pozytywny wynik testu na COVID-19, zabraknie go również w Berlinie, drużynę poprowadzi Dino Toppmoller.

I właśnie ta pucharowa kompromitacja Bawarczyków jest najgorszą informacją dla Unionu. Bayern na pewno wyjdzie potrójnie zmobilizowany, aby zmyć tę plamę z Monchengladbach. A Union w tym sezonie na razie radzi sobie bardzo dobrze. W 9 kolejkach (4-4-1) zdobył 16 punktów, o 6 mniej od liderującego Bayernu, zajmuje 5. miejsce w tabeli Bundesligi. Ostatnio zremisował z VfB Stuttgart (1:1), wcześniej pokonał Wolfsburg (2:0), Mainz (2:1), Arminię (1:0).

Bayern ma punkt przewagi nad Borussią Dortmund i 3 punkty nad jedyną niepokonaną drużyną Bundesligi, Freiburgiem. Przed blamażem w Monchengladbach wygrywał wysoko – 4:0 z Hoffenheim, 4:0 z Benficą, 5:1 z Bayerem Leverkusen.

Union, w przeciwieństwie to Bayernu, awansował do 1/8 finału Pucharu Niemiec, choć zadanie miał łatwiejsze. Męczył się jednak z 3-ligowym Manncheim, wygrywając dopiero po dogrywce (3:1).

MECZE BEZPOŚREDNIE

Bayern ma ostatnio problemy z Unionem. Nie wygrał 2 ostatnich meczów (po 1:1 w Berlinie i Monachium). Z kolei w sezonie 2019/2020 zwyciężał w obu spotkaniach – 2:0 w Berlinie, 2:1 w Monachium.

SYTUACJA KADROWA

W Unionie Marvin Friedrich i Rick van Dorngelen mieli pozytywny wynik testu na COVID-19 i nie wystąpią. Może zabraknąć także Pawła Wszołka, Juliana Ryersona i Maksa Kruse.

W Bayernie nie zagrają Sven Ulreich i Eric Maxim Chupo-Moting. Pod znakiem zapytania stoim występ Leona Goretzki, który ma problem ze ścięgnem Achillesa. Treningu nie dokończył także Kingsley Coman.

PRZEWIDYWANE SKŁADY

UNION: Luthe – Jackel, Knoche, Baumgartl – Giesselmann, Promel, Khedira, Trimmel – Haraguchi – Awoniyi, Becker.

BAYERN: Neuer – Pavard, Upamecano, Sule, Hernandez – Kimmich, Sabitzer – Gnabry, Muller, Sane – Lewandowski.