Wicemistrzowie Polski o awans do fazy pucharowej EHF Ligi Mistrzów musieli drżeć aż do samego końca. I to dosłownie, wyjazdowy mecz z FC Porto – który decydował o losach płocczan – trzymał w napięciu do ostatniej sekundy. Choć przez niemal całą pierwszą część gry to Wisła była na prowadzeniu, po zmianie stron sytuacja diametralnie się odwróciła. Ekipa z Portugalii zdecydowanie lepiej weszła w drugą odsłonę i w pewnym momencie prowadziła już nawet różnicą trzech bramek. Im bliżej było końca meczu, tym skuteczniej grali jednak „Nafciarze”, którzy objęli w końcówce prowadzenie 28:26. Choć gospodarze do końca walczyli o odwrócenie losów spotkania, ostatecznie udało im się odrobić zaledwie jednego gola i to ekipa z Płocka mogła cieszyć się ze zwycięstwa, gwarantującego jej awans do fazy pucharowej EHF Ligi Mistrzów. Ostatecznie podopieczni Xaviego Sabate zmagania w grupie zakończyli z dorobkiem 9 pkt (4 zwycięstwa, 1 remis i 9 porażek), co dało im ostatecznie szóste miejsce – ostatnie premiowane awansem. Wobec tego faktu wiadomym było, że wicemistrzom Polski przyjdzie zmierzyć się z trzecią drużyną grupy B. Jak się okazało, będzie to francuskie Nantes. Choć szczypiornistów Wisły z pewnością nie należy lekceważyć, w opinii bukmacherów z TOTALbet dość wyraźnym faworytem tej rywalizacji będą rywale.
Trudno jednak dziwić się takim przypuszczeniom, francuska ekipa w fazie grupowej prezentowała się bowiem bardzo solidnie, ustępując miejsca w tabeli jedynie prawdziwym gigantom – FC Barcelonie i Industrii Łomża Kielce. Piętnaście zdobytych punktów pozwoliło jednak HBC Nantes na zajęcie trzeciego miejsca – przed takimi drużynami jak THW Kiel, Aalborg czy Pick Szeged. Trzecia obecnie drużyna francuskiej Starligue ma zresztą w swoich szeregach kilku zawodników o uznanych nazwiskach, wystarczy wspomnieć choćby o hiszpańskim duecie: rozgrywający Jorge Maqueda oraz skrzydłowy Valero Rivera. Trzecie miejsce w grupie B sprawiło, że zespół z Bretanii będzie musiała rywalizować w 1/8 finału (bezpośredni awans do ćwierćfinału wywalczyły jedynie po dwie pierwsze drużyny w obu grupach). Nie ma najmniejszych wątpliwości, że ambicje HBC Nantes nie kończą się na zbliżającym się dwumeczu, a sięgają nawet awansu do Final Four. W tym miejscu trzeba bowiem napomknąć, że zwycięzca dwumeczu pomiędzy Orlen Wisłą Płock i Nantes w walce o najlepszą czwórkę zmierzy się z niemieckim Magdeburgiem. Kto zatem ma większe szanse na awans do ćwierćfinału? Zdaniem TOTALbet – ekipa z Francji. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na triumf HBC Nantes w środowym, rozgrywanym w Płocku meczu płaci bowiem 1.57 zł. Ewentualne zwycięstwo wicemistrzów Polski „wyceniono” z kolei na 3.17 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Wisła – 3.17 remis – 8.50 Nantes – 1.57
- Podwójna szansa:
1/X – 2.09 1/2 – 1.08 X/2 – 1.29
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 57.5 – 2.29 powyżej 57.5 – 1.55
poniżej 59.5 – 1.79 powyżej 59.5 – 1.91
poniżej 61.5 – 1.48 powyżej 61.5 – 2.47
- Handicap:
Wisła (-0.5 ) - 3.02 Nantes (+0.5) – 1.33
Wisła (+1.5) – 1.92 Nantes (-1.5) – 1.79
Wisła (+3.5) – 1.46 Nantes (-3.5) – 2.53
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Orlen Wisła Płock – HBC Nantes dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.