Jesienią ubiegłego roku nic nie zapowiadało tak tragicznego w wykonaniu Śląska Wrocław sezonu. Drużyna prowadzona wówczas przez Jacka Magierę utrzymywała się w czołówce PKO BP Ekstraklasy, jako ostatnia dzierżąc status niepokonanej. Czar prysł jednak w mgnieniu oka – „Wojskowi” zaczęli seryjnie gubić punkty, niebezpiecznie szybko zbliżając się w kierunku strefy spadkowej. Słabą dyspozycję swoich podopiecznych posadą przypłacił szkoleniowiec, ale jego następca – Piotr Tworek – także nie był w stanie odwrócić tej tendencji. Ostatecznie wrocławianie zakończyli sezon tuż nad „kreską”, a klubowi działacze zrobią wszystko, aby ta sytuacja już się nie powtórzyła. Misję odbudowy Śląska powierzono Ivanowi Djurdjeviciovi, który osiągał w minionym sezonie bardzo dobre rezultaty z pierwszoligowym Chrobrym Głogów. Na Dolny Śląsk zawitali także nowi piłkarze m.in. bramkarz Rafał Leszczyński (Chrobry Głogów), obrońca Martin Konczkowski (Piast Gliwice) czy skrzydłowi: Matias Nahuel (CD Tenerife) oraz John Yeboah (Willem II). Na bardzo ciekawy ruch wygląda także sprowadzenie Jakuba Lutostańskiego – 17-letniego napastnika, który w minionym sezonie w barwach Jagiellonii został królem strzelców Centralnej Ligi Juniorów. Czy te wzmocnienia sprawią jednak, że „Wojskowi” wykonają krok do przodu? Trudno powiedzieć. Podopieczni serbskiego szkoleniowca sezon będą chcieli jednak zacząć od zwycięstwa, a wg TOTALbet w pojedynku derbowym z Zagłębiem wcale nie będą stali na straconej pozycji.
Lubinianie także nie zaliczą jednak minionej kampanii do udanych – zgromadzili jedynie o trzy „oczka” więcej niż lokalny rywal, również niemal do ostatniej chwili bijąc się o utrzymanie. Z pewnością wpływ na to miał zimowe zatrudnienie Piotra Stokowca, który nieco poukładał zespół, finalnie ratując go przed spadkiem z ligi. Władze klubu zadbały latem, aby 50-latek miał komfort pracy i w zbliżających się rozgrywkach powalczył o coś więcej, niżeli utrzymanie. Trzeba przyznać, że transfery do klubu – wciąż mówimy o 13. zespole PKO BP Ekstraklasy – robią wrażenie. Lubinianie postawili na powroty – na Dolny Śląsk po krótszej lub dłuższej przerwie powrócili bowiem Damjan Bohar (NK Osijek), Jarosław Jach (Crystal Palace) czy Arkadiusz Woźniak (GKS Katowice). Oprócz nich na zasadzie wolnego transferu do klubu trafił także Tomasz Makowski (Lechia Gdańsk), a ponadto lubinianie wykorzystali okazję i za niespełna 100 tys. euro ze zdegradowanej Wisły Kraków wyciągnęli Marko Poletanovicia. Jeśli Stokowiec będzie w stanie wkomponować nowych piłkarzy do zespołu, „Miedziowi” w najbliższym sezonie niejeden raz będą w stanie napsuć krwi faworytom. Zespół z Lubina zacznie jednak od poważnego testu, na inaugurację zmierzy się bowiem ze Śląskiem Wrocław. Co ciekawe, wg TOTALbet to gospodarze będą faworytem Derbów Dolnego Śląska. Za każdą złotówkę postawioną na Zagłębie bukmacher płaci 2.25 zł. Analogiczny zarobek w przypadku wygranej gości wyniesie natomiast 3.15 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Zagłębie – 2.25 remis – 3.45 Śląsk – 3.15
- Podwójna szansa:
1/X – 1.36 1/2 – 1.32 X/2 – 1.60
- Zagłębie strzeli gola:
tak – 1.23 nie – 3.70
- Śląsk strzeli gola:
tak – 1.35 nie – 2.95
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 8.80 powyżej 0.5 – 1.05
poniżej 1.5 – 3.50 powyżej 1.5 – 1.27
poniżej 2.5 – 1.87 powyżej 2.5 – 1.87
poniżej 3.5 – 1.33 powyżej 3.5 – 3.10
poniżej 4.5 – 1.12 powyżej 4.5 – 5.80
poniżej 5.5 – 1.03 powyżej 5.5 – 9.80
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław znajduje się W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.