Bartoli w półfinale pokonała Belgijkę Kirsten Flipkens, natomiast Lisicki po morderczym meczu wyeliminowała Polkę Agnieszkę Radwańską.
- Nie myślę o zwycięstwie, chcę wyjść na kort, żeby wygrać mecz. Po prostu chcę być lepsza od mojej przeciwniczki. Tylko na tym się skupiam - mówi Lisicki.
- W finale wielkiego szlema o zwycięstwie decydują szczegóły, każdy punkt może okazać się decydujący - twierdzi z kolei Bartoli.
Mecz Lisicki Bartoli od 15:00 w Polsat Sport i na ipla.tv.