142 kilometry. Od Tarnowskich Gór, przez Piekary Śląskie, Chorzów i Siemianowice Śląskie, aż do Katowic. Trzy premie lotne, dwie górskie. Organizatorzy Tour de Pologne podczas drugiego etapu dostarczyli widzom ogromnych emocji z piorunującym finiszem w okolicach Spodka na deser.
Zaczęli znakomicie Polacy. Trzy lotne premie wygrał Polak Adrian Kurek z grupy CCC Sprandi Katowice. Polak jechał znakomicie. Urwał się z peletonu razem Kamilem Gradkiem (reprezentacja Polski), Holendrem Martijnem Keizerem (LottoNL Jumbo) i Finem Joonasem Henttalą (Novo Nordisk), zostawił współtowarzyszy ucieczki i dopiero 40 kilometrów przed metą dał się dogonić peletonowi. Stało się to już na ulicach Katowic, podczas pierwszej z trzech zaplanowanych pętli.
W centrum miasta punkty w klasyfikacji górskiej dorzucił Paweł Bernas (Reprezentacji Polski Orlen CCC), ale ostatecznie, jak w poprzednich edycjach, o zwycięstwie zadecydował finisz. Na nim zawiódł Peter Sagan, zamknięty przez rywali, dopiero ósmy na mecie. Wygrał Sacha Modolo, przed Dannym Van Poppelem.
Wśród Polaków najlepszy był Tomasz Marczyński. Zajął 16. miejsce.
Wyniki II etapu Tour de Pologne:
1. Sacha Modolo (Włochy/UAE Emirates)
2. Danny van Poppel (Holandia/Sky
3. Max Wallscheid (Niemcy/Bora-Hansgrohe)
4. Boy van Poppel (Holandia/Trek-Segafredo)
5. Youcef Reguigui (Algieria/Dimension Data)
6. Tom van Asbroeck (Belgia/Cannndale)