Piotr Wadecki: Chcemy Kwiatkowskiego w CCC Team!

- Super Express: Jakie skutki dla kolarstwa może mieć ta decyzja?
- Piotr Wadecki (45 l.) dyrektor sportowy CCC Team: Na pewno grupa nie przestaje istnieć z dnia na dzień. Bowiem menedżerowie poszukują nowych sponsorów, żeby grupa jeździła już pod inna nazwą, ale jeszcze o tym nie mówią. Na razie wiemy tylko tyle, że do końca 2019 roku zespół będzie występować w koszulkach Sky.

- Ponoć Geraint Thomas był na waszej liście życzeń, czy w tym układzie zwycięzca Tour de France może szybciej trafić do CCC Team?
- Walijczyk ma jednak podpisany kontrakt z zespołem Sira Dava Brailsforda. Co prawda Sky wycofuje się z kolarstwa, ale to nie znaczy, że czołowi kolarze pozostaną na bruku. Menedżer zespołu na pewno będzie poszukiwał sponsorów, żeby utrzymać grupę i czołowych zawodników.

- A Michał Kwiatkowski jest na waszej liście życzeń?
- Na pewno będziemy rozmawiać. Chcemy być polskim zespołem w światowej elicie, z polskimi liderami, a Michał jest takim zawodnikiem. Nie ukrywamy, że myślimy o tym, żeby w przyszłości Kwiato dołączył do nas.

- Wiele się może zmienić już w najbliższych tygodniach?
- Michał ma podpisany kontrakt na dwa lata, Co prawda Sky wycofuje się z kolarstwa, ale to nie znaczy, że Michał od razu stamtąd odejdzie. Może być tak, że będzie jeździł z innym sponsorem na koszulkach. Oczywiście, jeśli byłaby taka sytuacja, że zawodnicy będą zmuszani szukać sobie nowych pracodawców, to taka szansa się przed nami otworzy. Na pewno Kwiatkowski, Rafał Majka, Maciej Bodnar i Paweł Poljański są mile widziani w naszym zespole i zrobimy wszystko, żeby w przyszłości trafili do naszego zespołu.

- Jak grupa CCC Team przygotowuje się do sezonu w elicie?
- W tej chwili jesteśmy na zgrupowaniu w Hiszpanii, w miejscowości Denia niedaleko Walencji. Skład, rowery i stroje mamy już przygotowane do sezonu. Na razie szykujemy się do pierwszego startu w 2019 i będzie Tour Down Umber w Australii.