Do zdarzenia doszło w godzinach porannych. Najpierw podejrzany samochód uderzył w inny pojazd. Policja natychmiast skierowała się na miejsce kolizji, ale sprawcy wypadku nie mieli zamiaru czekać. Próbowali uciekać i z impetem ruszyli w stronę barierek ustawionych na Placu Zgody. Funkcjonariusze zmuszeni byli oddać strzały w stronę auta i prawdopodobnie - zgodnie z doniesieniami medialnymi - zranili w trakcie ostrzału jednego z podejrzanych.
Zamach terrorystyczny?
Obaj zbiegli z miejsca wypadku. Trwają ich poszukiwania. Użycie broni palnej potwierdził natomiast rzecznik paryskiej policji i zapowiedział, że wszyscy policjanci postawieni zostali w stan najwyższej gotowości. Ma to zapobiec ewentualnym problemom w momencie, gdy na Polach Elizejskich pojawią się kolarze, kończący Tour de France.
Michał Kwiatkowski wycofał się z Tour de France
Nie są na razie jasne przyczyny zdarzenia. We Paryżu nikt nie ma jednak zamiaru bagatelizować sprawy. Od czasu głośnego zamachu na dziennikarzy gazety "Charlie Hebdo" w stolicy Francji wciąż istnieje ryzyko ponownego ataku ze strony islamskich terrorystów.
Dzisiejszy etap zakończy tegoroczny wyścig Tour de France. Nie dojdzie już na nim do zmian w klasyfikacji generalnej, w której liderem jest Chris Froome. Brytyjczyk ma ponad minutę przewagi nad drugim Nairo Quintaną oraz ponad pięć nad trzecim Ernesto Valverde. Najlepszy z Polaków Rafał Majka zajmuje 28. lokatę ze stratą ponad półtorej godziny do lidera.