Drużyna San Antonio Spurs nie może zaliczyć do udanych minionego sezonu. Wszystko za sprawą małej ilości wygranych meczów, przez co bardzo szybko mogli zapomnieć o udziale w play-offach. Jeremy Sochan zrobił więcej niż ktokolwiek oczekiwał, jednak patrząc na wyniki jego zespołu, a ponadto liczbę opuszczonych przez niego spotkań - 26, które były spowodowane dużą ilością urazów nie można uznać, że 19-latek miał szczęście w jakiejkolwiek postaci. Od 22 marca do końca rundy regularnej nie pojawił się na parkiecie, mając chroniczny problem z kolanem. W ostatnim czasie Sochan zabrał głos w sprawie kontuzji. - To nie jest poważna kontuzja. Moje prawe kolano nie jest sprawne w stu procentach, ale też nie ma tragedii. Naszej drużyny nie będzie w play-off, więc nie ma też powodu, bym w końcu sezonu grał za dużo i zbyt nadwyrężał kolano. Sytuacja się klaruje z dnia na dzień. Trochę mnie boli, ale nie grozi mi żaden zabieg – zapewniał Sochan „SE” w Waszyngtonie pod koniec marca.
Sochan bardzo chce zagrać w kadrze! Wszystko zależy od kilku czynników
Podczas wirtualnego spotkania z przedstawicielami mediów, Sochan odniósł się do reprezentowaniu Polski. - Codziennie zadaję sobie pytanie czy będę mógł zagrać w tym roku w reprezentacji Polski. Bardzo chcę. Przez najbliższe dni na pewno klub będzie o tym rozmawiał, planował okres wakacyjny. Ja jestem gotowy - przekazał.
Warto przypomnieć, że Polska weźmie udział w rundzie kwalifikacyjnej do igrzysk olimpijskich, które odbędą się w 2024 roku w Paryżu. Weźmie w nich udział 16 europejskich reprezentacji. W dniach 12-20 sierpnia rozegrane zostaną dwa 8-zespołowe turnieje. Aby zakwalifikować się do turnieju, należy wygrać cały turniej.