Koszykówka, NBA, Jeremy Sochan, San Antonio Spurs

i

Autor: AP Jeremy Sochan w walce z koszykarzami Dallas

Świetne mecze reprezentanta Polski

Legendarny trener chwali Sochana, bo Polak szaleje w NBA na starcie sezonu. Te statystyki imponują

2024-10-29 16:40

– Mogę być jeszcze lepszy, ale na razie jest dobrze – mówi po pierwszych meczach sezonu NBA polski jedynak w lidze zawodowej Jeremy Sochan. My możemy dodać, że nie jest dobrze, lecz rewelacyjnie! Nasz skrzydłowy szaleje na parkiecie w barwach San Antonio Spurs w tygodniu otwierającym rozgrywki.

Jeremy robi na parkiecie to, co jest najbardziej potrzebne zespołowi. Zawsze prze do przodu, nie boi się fizycznej walki, odważnie atakuje kosz rywali, dąży wręcz do konfrontacji z przeciwnikami. W obronie nie ma dla niego straconych piłek i koszykarzy nie do zatrzymania, choćby ich nazwiska budziły respekt w całej NBA. Statystyki ligowe jasno pokazują, że supergwiazdy, grając przeciwko Sochanowi, notują słabszą skuteczność niż zazwyczaj. W meczu otwarcia tego sezonu słoweński geniusz basketu z Dallas Mavericks Luka Doncić zdobył 13 pkt przy słabej 33-procentowej skuteczności z gry, kiedy pilnował go Polak.

Jeremy Sochan był liderem zespołu, ale finaliści NBA okazali się za mocni. Punkty Polaka nie wystarczyły San Antonio Spurs

Jeremy Sochan o Polish Heritage Night

Sochan jest bezczelny na parkiecie

Jego bezczelność w grze popłaca, i to coraz bardziej. Porównanie statystyk z poprzednich sezonów pokazuje, że obecne rozgrywki nasz skrzydłowy zaczął wybitnie. Jest podstawowym koszykarzem Spurs, choć na papierze wcale nie największą gwiazdą ekipy z Teksasu.

Sochan i supergwiazdor NBA rozumieją się bez słów. Po tych akcjach ręce same składają się do braw [WIDEO]

W trzech pierwszych meczach sezonu (zwycięstwo i dwie porażki) zdobywał 18, 17 i 22 pkt. A przecież wielu uważa go od dawna za gracza słabo rzucającego i mniej groźnego w ofensywie...

Liczy się jednak wyłącznie to, jak jego osobę – jako najlepsze spoiwo drużyny – postrzega trener Spurs. – Cały Jeremy. Biega, zbiera, świetnie radzi sobie w obronie. Jego jedynym celem jest rywalizacja i zwycięstwo. Zostawia serce na boisku – kwituje trener San Antonio Gregg Popovich, a w ustach tak wymagającego szkoleniowca i prawdziwej legendy koszykówki to najwyższa pochwała. Szczególnie dla ledwie 21-letniego młokosa.

To, co zrobił Jeremy Sochan wywołało wielkie poruszenie. Jego ubiór przykuł tysiące spojrzeń, fani stanowczo zareagowali

QUIZ. "I love this game". Sprawdź swoją wiedzę o NBA. O komplet nie będzie łatwo

Pytanie 1 z 15
Liga o nazwie "National Basketball Association" oficjalnie powołana do życia została w:

Skąd ten wybuch skuteczności i energii u Sochana? Niektórzy śmieją się, że to po tym, jak przed inauguracją sezonu w hotelu, w którym mieszkali koszykarze z San Antonio, ktoś uruchomił fałszywy alarm przeciwpożarowy nocą. „To na pewno jakiś fan Dallas” – zżymał się niewyspany Jeremy. I zaczął grać jak natchniony.

Piorunujący start Polaka (3 pierwsze mecze sezonu)

2022 – 3.0 pkt (skut. 26.7 proc.) / 3.0 zb. / 1.3 as. na mecz

2023 – 5.7 pkt (skut. 39.1 proc.) / 5.7 zb. / 4.0 as. na mecz

2024 – 19.0 pkt (skut. 52.3 proc.) / 9.0 zb. / 3.0 as. na mecz

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze