Jordan brylował na parkiecie i był nie do powstrzymania przez zasieki obronne przeciwników, gdy nagle musiał przejść wielką życiową próbę. W lipcu 1993 roku dwóch nastolatków planowało napaść na motel, jednak spostrzegło, że w pobliżu znajduje się luksusowy samochód. Śpiący w środku James Jordan wybudził się słysząc próbę rabunku, a w efekcie został zastrzelony. Jego ciało porzucono nieopodal, gdzie później je odnaleziono.
Maciej Skorża mógł zostać SELEKCJONEREM! Jego umowa wylądowała w koszu w ostatniej chwili
Mordercy, którzy dopuścili się tej okrutnej zbrodni, zostali skazani na dożywotnie pozbawienie wolności. Jak się jednak okazuje, jeden z nich już wkrótce może opuścić murwy więzienne. Larry Demery, bo o nim mowa, stara się o uzyskanie pozwolenia na warunkowe wyjście na wolność. Jeżeli sąd przychyli się do jego prośby, wówczas mężczyzna stanie się wolny w 2023 roku.
Dziennikarze amerykańskich mediów próbowali skontaktować się z Michaelem Jordanem i uzyskać jego komenatrz w temacie możliwego wyjścia na wolność jednego z oprawców Jamesa Jordana. Były koszykarz odmówił jednak wypowiedzi w tej sprawie.