Wizards w tym sezonie doprowadzają swoich kibiców do prawdziwego szaleństwa. Przegrywają mecz za meczem, a ostatnio musieli uznać wyższość najsłabszej drużyny NBA - Philadephii 76ers. W pewnym momencie spotkania, gdy gospodarze prowadzili z ekipą z Waszyngtonu 93:80, kamery pokazały młodego kibica ubranego w koszulkę "Czarodziejów", który był tak załamany postawą ulubionej drużyny, że zalał się łzami.
TFW you're really, really hoping for a comeback. #WizSixers pic.twitter.com/17fvghmND6
— CSN Wizards (@CSNWizards) 17 listopada 2016
Nagranie ze zrozpaczonym chłopcem pocieszanym przez mamę szybko obiegło Internet i trafiło także do Marcina Gortata, który nie pozostał na nie obojętny. Jak się okazało młody fan "Wizards" był Polakiem, który na meczu zjawił się na zaproszenie samego koszykarza. Była to nagroda za udział w jednym z obozów, które organizował "Polish Hammer".
Po meczu Gortat na swoim profilu na Twitterze napisał: "Przepraszam Cię, Mały Polski Czarodzieju, że musiałeś na to patrzeć. Naprawdę mi przykro". Przeprosiny dotarły do mamy chłopca - Nie masz za co przepraszać, przecież Wizards to nie tylko Ty! Bardzo Ci dziękujemy za miłe słowa do Kevinka, przekazałam - odpowiedziała.
@MGortat Kevinek otarł łzy i jeszcze raz chciał Ci pokazać plakat który dla Coebie zrobił Sam ! pic.twitter.com/9o65BHksuf
— AGA OLECHNO (@AGA1980) 17 listopada 2016