Marcin Gortat już po ślubie! Przyznał się przed kamerami, prawda wyszła na jaw

Marcin Gortat przyznał się do wzięcia ślubu! Były reprezentant Polski w koszykówkę wziął udział w programie "Dzień Dobry TVN", w którym oficjalnie potwierdził, że przestał być kawalerem i powiedział sakramentalne "tak" swojej ukochanej, Żanecie Stanisławskiej. Były gracz klubów NBA przyznał, że uroczystość zaślubin owiana była tajemnicą. Cała prawda wyszła na jaw.

Wojtek Gola krzyczał ze strachu! Wszystko nagrały kamery, niebywałe sceny

Marcin Gortat wziął ślub. Prawda wyszła na jaw

Już w lipcu 2021 roku pojawiały się informacje, że Marcin Gortat i Żaneta Stanisławska zdecydowali się na małżeństwo. Wtedy jednak ta informacja nie została potwierdzona, a cała sprawa znajdowała się w sferze domysłów i spekulacji. Ostatecznie jednak, były gracz Phoenix Suns przyznał się do swojego związku w trakcie wywiadu z "Dzień Dobry TVN".

- No już chyba nie mam teraz wyjścia. Sprawa trafiła do mediów. Wyszło na jaw, że już jestem nie do wzięcia, dlatego można już składać oficjalnie gratulacje - powiedział Marcin Gortat. 

W trakcie rozmowy z dziennikarzami stacji koszykarz powiedział o tym, że bardzo zależało mu na tym, aby cała uroczystość odbyła się w tajemnicy.

Justyna Żyła odsłoniła długie, zmysłowe nogi. Co za gazela! Gorące zdjęcia

Aby zobaczyć zdjęcia Marcina Gortata i Żanety Stanisławskiej, przejdź do galerii poniżej.

10 zdjęć

Gortatowi zależało na tajemnicy. Na wesele będziemy musieli poczekać

W trakcie rozmowy Gortat przyznał, że po "szybkim ślubie", nowożeńcy udali się od razu do Stanów Zjednoczonych. Na samo wesele pary będziemy jednak musieli jeszcze poczekać.

- Chcieliśmy ukryć, tym bardziej że sytuacja w czasie pandemii nie jest łatwa. Pobraliśmy się w miarę szybko i zaraz w miarę szybko po ślubie wylecieliśmy też do Stanów. [...] Aczkolwiek myślę, że zrobimy jeszcze takie całe, duże wydarzenie o nazwie: "wesele" jak wszystkie restrykcje zostaną poluzowane. Zrobimy je na 100 proc. w Polsce. (...) Myślę, że nie skończy się nawet przez cały weekend. [...] Czy będziemy robić to jakoś tak na wielką skalę, żeby wszyscy o tym wiedzieli? Na pewno nie - mówił Gortat.