Marcin Gortat

i

Autor: East News Marcin Gortat

Marcin Gortat krytykuje kolegów z Washington Wizards

2016-11-14 3:00

Coraz większa frustracja ogarnia Marcina Gortata (32 l.) i kibiców Washington Wizards. "Czarodzieje" przegrali siódmy mecz w NBA - 95:106 z Chicago Bulls. Z zaledwie dwiema wygranymi na koncie zajmują przedostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej, mając trzeci od końca bilans w lidze.

Wizards grali w Chicago bez dwójki liderów - odpoczywającego Johna Walla i kontuzjowanego Bradleya Beala. Zastąpili ich debiutanci Tomas Satoransky i Sheldon McClellan. To pewne wytłumaczenie słabego rezultatu, ale nie zmienia faktu, że zespół polskiego środkowego ma bilans 2-7. Poza tym nawet ze swoimi gwiazdami w składzie waszyngtończycy wcale nie błyszczą.

Gortat, który zaliczył dobre zawody (18 pktów i 14 zbiórek), nie może się pogodzić z tym, jak prezentuje się jego drużyna. Pewnych rzeczy Polak nie owija w bawełnę.

- Musimy grać lepiej - powiedział nasz jedynak w NBA. - Trzeba podjąć walkę, pokazać energię, bardziej się postarać, trafiać rzuty. Jest mnóstwo rzeczy, które powinniśmy robić lepiej. Mamy jedną z najgorszych ławek rezerwowych w lidze - wypalił w końcu łodzianin.

Gortat ma rację, chociaż wypowiadanie takich myśli głośno nie jest najbardziej dyplomatycznym podejściem do sprawy i pewnie mu się za to oberwie.

Po kilku godzinach Marcin się zreflektował. - Przepraszam za swoją frustrację - kajał się na Twitterze.

Najnowsze