Dziennikarze znanej gazety za oceanem skupili się bowiem na działalności pozaboiskowej naszego rodaka. Z zachwytem opisane zostały - organizowane latem - campy dla dzieci i młodzieży, a także liczne akcje marketingowe: chociażby zdjęcia w czołgu czy z grupą żołnierzy. Podkreślono też ogromne przywiązanie "Polskiego Młota" do swojej ojczyzny.
Marcin Gortat zrewanżował się dawnym kolegom z Orlando Magic
"Widzę dobre strony bycia zagranicznym koszykarzem. Z jednej strony mogę kolegom opowiedzieć o Polsce - gdzie leży, bo niektórzy myśleli że w Afryce. Z drugiej strony codziennie uczę się czegoś o Ameryce" - przeczytać można wypowiedź Gortata.
Koszykarz szybko stał się idolem za oceanem przez swoje nastawienie. Nigdy nie ma problemu z zatrzymaniem się przy grupce kibiców. Jak tłumaczy, w USA jest łatwo. Prawdziwe szaleństwo ogarnia dopiero Polaków: "Rozdawanie autografów nie ma wówczas granic".
Inna sprawa, że po takim - niespodziewanym - rozgłosie, czas na popisy centra Washington Wizards na parkietach ligi zawodowej. Po efektownej postawie w dwóch pierwszych meczach nowego sezonu, jesteśmy o to jakoś dziwnie spokojni. W starciu z Orlando Magic polski center popisał się nawet "double-double". Do 20 zdobytych punktów, dołożył również 12 zbiórek, a zespół z Waszyngtonu wygrał 105:98.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail