Marcin Gortat podrasował mercedesa na finały (WYWIAD+GALERIA)

W ciągu tego sezonu zarobi ponad 5,8 mln dolarów, więc co to dla niego? Marcin Gortat (26 l.) kupił sobie nową superbrykę wartą ok. 200 tysięcy dolarów (600 tys. zł).

Patrz też: Marcin Gortat: Michael Jordan podziwiał mój tatuaż (WYWIAD)

"Super Express": - Chyba się już starzejesz, bo zaczynasz doceniać wygodę...

Marcin Gortat: - Raczej dojrzewam i zaczynam trochę inaczej patrzeć na niektóre sprawy. Cóż, jak cię widzą, tak cię piszą. Ten mój nowy mercedes to bardzo fajna limuzyna, w zupełnie innym stylu niż moje sportowe BMW. Pasuje mi do garnituru (śmiech). Poza tym jest idealny na oficjalne spotkania i uroczystości. W dalekie trasy może jeździć nim wygodnie kilka osób.

>>>Zobacz galerię zdjęć Mercedesa Gortata<<<

- W półfinale Konferencji Wschodniej znów zmiażdżyliście rywali. 4-0 i w sumie ponad 100 pkt przewagi w rywalizacji z Atlanta Hawks...

- Były to świetne mecze, zdominowaliśmy ich w każdym spotkaniu. Momentami ta rywalizacja przypominała sparingi. Udowodniliśmy, że jesteśmy godni mistrzostwa NBA. Cieszę się, że będziemy mogli teraz dłużej odpocząć, czekając na rywala w finale konferencji.

Zobacz też: Gortat kupuje ferrari (galeria!)

- Z kim wolisz teraz zagrać, z Cleveland Cavaliers czy z Boston Celtics? (przed meczem w czwartkową noc było 3-2 dla Bostonu - red.)

- Mam nadzieję, że naszym rywalem będzie Boston. Ich styl bardziej nam odpowiada, a i mecze z nimi byłyby ciekawsze.