W czwartek Marcin Gortat (32 l.), koszykarz na co dzień grający w NBA odwiedził swojego pupila. - Kiedy zostałem jego tatą nie był taki duży. W końcu nie musiał się czuć jak olbrzym - jego chrześniak Gortat ma teraz już 260 cm wzrostu i waży 170kg - mówi sportowiec. W warszawskim zoo koszykarz nakarmił żyrafkę, ale jak przyznał bardzo się tego bał. - Pierwszy raz miałem takie spotkanie na żywo. Młody Gortatek już ćwiczy z piłką i może pójdzie w ślady taty. - Nie chciałem grać z nim 1:1, bo bym się bał, że nadepnie mi na stopę - tłumaczył koszykarz Washington Wizzards
Oprócz odwiedzin u żyraf Gortat karmił też słonie i zobaczył trening niedźwiedzi. - Warszawskie zoo niewiele się różni od amerykańskich parków - mówi. - Miałem ochotę zabrać kilka małpek, ale dyrektor zoo mi nie pozwolił. Koszykarz zamierza regularnie odwiedzać warszawski ogród - dodaje.