10 odcinków "Ostatniego Tańca" zachwyciło kibiców koszykówki, pozwalając im cofnąć się w czasie. Dzięki niesamowitemu reportażowi Netfliksa, który powstał przy współpracy z Michaelem Jordanem, mogliśmy sobie przypomnieć lata świetności Chicago Bulls. Tylko na platformie streamingowej serial miało śledzić około 24 milionów użytkowników.
"Ostatni Taniec" zachwycił miliony fanów. On zarzuca Jordanowi KŁAMSTWA i niszczenie ludzi
Wiele osób uważa, że nie wszystko zostało zaprezentowane zgodnie z prawdą. Niektórzy, także byli członkowie Chicago Bulls, twierdzą, że historia była ugrzeczniona i miała na celu przedstawienie w dobrym świetle przede wszystkim legendarnego koszykarza. "MJ" miał wyciąć część faktów z produkcji.
Jordan miał nie zgodzić się chociażby na publikację ciekawej historii z czasów chodzenia do szkoły. Ówczesny trener późniejszej gwiazdy basketu miał podrasować jego wyniki, by ten mógł wyjechać na obóz. By zostać na campie musiał pracować na stołówce jako kelner.
Czy to jedyna historia, na której publikację nie zgodził się Michael Jordan? Tego nie wiadomo, choć nietrudno się domyślić, że wizerunkowi legendy zaszkodzić zapewne mogła jeszcze niejedna sytuacja.