Tragedia wydarzyła się podczas poniedziałkowego treningu drużyny juniorów. Głagojew zasłabł i upadł na parkiet. Mimo reanimacji, jaką podjęto chwilę później, nie udało się go uratować. Otoczenie klubu jest w głębokim szoku. Trenerzy i działacze zapewniają, że zawodnik przeszedł wszelkie testy medyczne, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości mogących prowadzić do takiej tragedii.
Wielka tragedia w polskim klubie. 14-latek zmarł na treningu
- Dla nas to ogromny szok. Nie rozumiem, jak mogło do tego dojść. Wszyscy gracze przechodzą testy medyczne przed sezonem. W ubiegłym roku Rusłan był członkiem kadry narodowej kadetów. Nie było żadnych śladów, że może dojść do katastrofy - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną klubu trener Andriej Malcew.
Wiadomo już, że w najbliższym spotkaniu Euroligi koszykarze pierwszego zespołu CSKA uczczą śmierć młodego chłopaka. Zagrają z czarnymi opaskami na rękach. Z kolei FIBA - międzynarodowa federacja koszykówki - ogłosiła, że wszystkie mecze pucharowe w tym tygodniu rozpoczną się od minuty ciszy.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail