Rzadko się zdarza, żeby można było z taką przyjemnością patrzeć na statystyki klubu NBA. Nigdy wcześniej nie było przypadku, by koszykarz z Polski został najlepszym strzelcem zespołu w przekroju całego sezonu!
Forma Gortata w końcówce rozgrywek falowała, nie zawsze polski środkowy mógł wykorzystać potencjał, momentami brakowało mu twardości. Po odpadnięciu z play-off sam przyznał, że powinien był zrobić jeszcze więcej.
"Zasługujecie, żeby oglądać lepsze mecze w moim wykonaniu, powinniśmy być w play-off - napisał Gortat do kibiców na swoim internetowym blogu. - Byliście z nami na dobre i złe, a ja po nieudanych spotkaniach czuję, że muszę nad sobą jeszcze mocniej pracować".
Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka "Słońca", ale reprezentant Polski na pewno nie będzie narzekał na gażę w NBA. W sezonach 2012/13 i 2013/14 - dwóch ostatnich w obecnym kontrakcie - łodzianin zainkasuje 15 mln dolarów (48 mln złotych).