Sochan opuścił ostatnie mecze rozgrywek rundy zasadniczej NBA ze względu na kłopoty z bolesnością kręgosłupa, ale nie ma zagrożenia, by mógł się normalnie przygotowywać do walki z kadrą na mistrzostwach Europy. W tych dniach zjawiła się nawet u niego delegacja PZKosz z prezesem Grzegorzem Bachańskim i dyrektorem reprezentacji Łukaszem Koszarkiem. Omawiają wszystko, co związane z jego grą w kadrze narodowej. Natomiast decyzja, by w ogóle się pojawił, zapadła już dawniej i nic nie powinno stanąć na przeszkodzie. Przypomnijmy, że rok temu Sochan brał udział w kwalifikacjach olimpijskich, które jednak nie zakończyły się powodzeniem.
Sochan zagra z kadrą na ME 2025. Oto rywale
28 sierpnia w Katowicach meczem ze Słowenią Polacy rozpoczną rundę grupową Eurobasketu 2025, w której zmierzą się także z Islandią, Francją, Izraelem i Belgią. Cztery najlepsze zespoły grupy zakwalifikują się do czołowej szesnastki turnieju. Faza pucharowa zostanie rozegrana na Łotwie.
Wielka rozróba w NBA! Bijatyka na parkiecie, wyrzuceni gracze i dwaj trenerzy [WIDEO]
Faworytami grupy są oczywiście wicemistrzowie olimpijscy Francuzi, chociaż nie wiadomo, czy w ME pojawi się ich supergwiazdor, leczący od lutego zakrzepicę żył kolega Sochana z San Antonio Spurs, Victor Wembanyama. Jak zwykle silną drużynę wystawią Słoweńcy z Luką Donciciem na czele – ale polscy kibice doskonale pamiętają, że na poprzednich mistrzostwach w 2022 r. Polacy sensacyjnie ich pokonali na drodze do 4. lokaty w imprezie.
Jeremy Sochan nie gra. Co się dzieje z gwiazdą San Antonio Spurs?
Spurs zakończyli rozgrywki w NBA z 34 zwycięstwami w 82 meczach i nie weszli do play-off, ale i tak zrobili postęp od ubiegłego roku (22 wygrane). Sochan zagrał w 54 meczach, trapiły go kontuzje, miał m.in. półtoramiesięczną przerwę ze względu na złamany palec. Znowu musiał łatać pewne dziury kadrowe i grywał na różnych pozycjach, nawet środkowego, oraz w pewnym okresie wchodził z ławki, a nie jako koszykarz pierwszej piątki.
Jeremy Sochan skończył trzeci sezon w NBA. Polak nie tak to sobie wyobrażał
Reprezentant Polski, mówiąc na konferencji w San Antonio o tym, jak wyglądał miniony sezon w NBA oraz co go czeka, wspomniał także o ME.
Jedną rzeczą, którą sobie uświadomiłem, jest to, że jeśli jesteś konsekwentny oraz wkładasz energię w rzeczy, które tak naprawdę nie pojawiają się w statystykach, to jest to, co cię napędza. To ciężka praca, bycie nieustępliwym i szanowanie reguł koszykówki. Tego się nauczyłem. Jeśli chodzi o moją rolę w drużynie, to ponownie nie była to prosta sprawa. Szczerze mówiąc, przez ostatnie dwa lata musiałem robić wszystko. Czasami nie było to komfortowe, nie jest to dla mnie najłatwiejsze, chodzi o właściwą adaptację. Dla mnie to po prostu ciągłe doskonalenie, praca nad moją grą i udowadnianie, że wiem co mam robić. Dostanę na to okazję na Eurobaskecie, będę na obozie treningowym przed sezonem klubowym, ten cykl jest niezmienny. Jestem bardzo zmotywowany, by tego lata dobrze popracować – podsumował Jeremy Sochan.