Polacy rozegrają mecze grupowe w katowickim Spodku na przełomie sierpnia i września 2025 r. Do dalszych gier przejdą cztery najlepsze zespoły każdej grupy Runda finałowa ME odbędzie się w Rydze. – Kolejny oficjalny krok do EuroBasketu za nami. Znamy rywali, z którymi zagramy na mistrzostwach Europy. Cieszymy się z losowania, rywale są bardzo interesujący i wymagający. Francja i Słowenia to kraje o wielkiej kulturze koszykarskiej. Izrael, Belgia i Islandia również nie będą łatwymi rywalami. Zbliżamy się do wielkiego święta koszykówki. Już cieszę się na wspólne spotkania na meczach podczas EuroBasketu – skomentował Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki.
Trener kadry umiarkowanie zadowolony
Trener reprezentacji Polski Igor Milicić, analizując wyniki losowania, nie ukrywał, że nie jest do końca usatysfakcjonowany. Podkreślił, że przeciwnicy z pewnością są niezwykle wymagający i przed jego graczami – którzy zdobyli zaskakujące 4. miejsce w ME 2022, pokonując m.in. sensacyjnie Słowenię – trudne zadanie.
Rekordowa kasa za zakup drużyny mistrzów NBA. Klub Boston Celtics będzie sprzedany
Jestem umiarkowanie zadowolony, bo oczywiście miałem jakieś swoje typy, część się sprawdziła, ale część kompletnie nie. Jasne, że Francja to absolutny faworyt naszej grupy, numer jeden nie tylko do zwycięstwa w grupie, ale i sięgnięcia po ostateczne trofeum. Do tego mamy Słowenię z Luką Donciciem i ten mecz to na pewno będzie dla nas wyzwanie. Belgia od lat gra na równym, wysokim poziomie w Europie, potrafią zrobić niespodziankę, walczyć z najlepszymi i nie można ich lekceważyć. Drużynę Izraela doskonale znamy. Przyjadą na pewno z Deni Avdiją, który na co dzień gra w NBA. Naszą grupę uzupełni natomiast Islandia, której ważnym atrybutem na pewno będzie kilka tysięcy kibiców z tego kraju. Myślę, że kibice mają pełne prawo do zadowolenia. Słowenia z Donciciem, Izrael z Avdiją, a przede wszystkim Francja z całą plejadą zawodników z NBA, to nie lada gratka dla fanów i co tu dużo mówić, będzie się działo w Spodku! Wylosowana grupa daje nam pełne prawo do tego, aby myśleć o awansie do drugiej rundy, o wyjściu z grupy, a wiadomo, że to jest nasz podstawowy cel – powiedział, cytowany przez portal polskiej kadry, trener Igor Milicić.
Dyrektor sportowy reprezentacji Polski, wielokrotny uczestnik mistrzostw Europy jako zawodnik, Łukasz Koszarek, także zwracał uwagę, mając na myśli Trójkolorowych, że trafiliśmy być może na najpoważniejszego kandydata do mistrzowskiego tytułu.
– Pierwszy mecz zagramy ze Słowenią - nie mogło być lepiej dla wszystkich kibiców koszykówki. Grupa jest bardzo ciekawa i wyrównana, może oprócz Francji, która prezentuje wybitny poziom. Przed nami trudne spotkania. Liczymy oczywiście na to, że wypełnimy halę Spodek na świetne mecze Biało-Czerwonych – powiedział Koszarek.
Podział na grupy w ME koszykarzy 2025
- Grupa A: (Ryga): Łotwa, Serbia, Estonia, Turcja, Czechy, Portugalia
- Grupa B: (Tampere): Finlandia, Niemcy, Litwa, Czarnogóra, Wielka Brytania, Szwecja
- Grupa C: (Limassol): Cypr, Hiszpania, Grecja, Włochy, Bośnia i Hercegowina, Gruzja
- Grupa D: (Katowice): POLSKA, Francja, Islandia, Słowenia, Izrael, Belgia
Bardzo interesująca grupa, nie tylko dla zawodników, ale przede wszystkim dla kibiców. Francja jest po prostu naszpikowana gwiazdami, Słowenia ma jedną, gigantyczną gwiazdę z NBA, do tego Belgia i Izrael mające przedstawicieli w tej lidze… Ale przecież my też mamy przedstawiciela w NBA i jestem zdania, że każde mecze będą pełne walki do samego końca. Oczywiście, że Francja to zdecydowany faworyt, a z kolei wszystkie pozostałe zespoły włączą się w realną walkę o trzy miejsca premiowane awansem do kolejnej rundy – powiedział Mateusz Ponitka, kapitan reprezentacji Polski.