To była iście polska noc w Dystrykcie Kolumbii - na trybunach zasiedli m.in. Zbigniew Brzeziński i Iza Miko, a kibice dostali biało-czerwone gadżety. Nie zabrakło też przedstawicieli ambasady, a przerwy umilały cheerleaderki z Gdyni.
Gortat i koledzy pokonali ekipę ze stolicy Kalifornii 113:97. Gortat zdobył 13 punktów i miał 5 zbiórek. - To wyjątkowy moment dla mnie i dla Polaków. To szansa, aby pokazać naszą kulturę fanom z Ameryki, a także zawodnikom i trenerom. Jest też okazja spotkać się z Polonią, to bardzo miłe, że mogę spędzić z nimi czas i podziękować za doping - powiedział po meczu polski center.
Polska noc w NBA. Iza Miko i Marcin Gortat na wspólnym treningu! [ZDJĘCIA]
Ważniejsza deklaracja padła jednak potem. - Nie mam w planach omijania reprezentacji Polski, zamierzam w niej grać. Jestem w stałym kontakcie z trenerem i na dziś można powiedzieć, że będę w kadrze. Nie powinno być problemów z ubezpieczeniami i datami - zapowiedział Marcin Gortat podczas polskiej nocy w NBA.