Polak spędził na parkiecie 30 minut, co wystarczyło mu na zdobycie 22 punktów, zaliczenie siedmiu zbiórek, asysty, przechwytu oraz dwóch strat i trzech fauli.
Dobra gra Gortata wynikała przede wszystkim ze zmian w składzie, jakich dokonał trener Alvin Gentry, a także z tego, że przez większość czasu spędzonego na boisku Polak mierzył się z niedoświadczonym Meyersem Leonardem.
Zwycięstwo nad Portland było najwyższym "Słońc" w tym sezonie. Drużyna z Phoenix z bilansem 5-7 zajmuje 12. miejsce na zachodzie.