Nasz reprezentant spędził na parkiecie 27 minut. Rzucił 15 punktów i zanotował 10 zbiórek. Był najlepszm zbierającym całego spotkania. Dla Gortata było to już siódme double-double w sezonie.
Jeżdżą na mecze jak paniska i śpią w autokarze! [ZDJĘCIA]
Mecz od początku układał się po myśli Wizards. Ich zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. W końcówce prowadzili już różnicą 25 punktów. Ostatecznie wygrali 107:86. Tym samym zrewanżowali się rywalom za porażkę z pierwszego spotkania sezonu.
- To był prawdopodobnie nasz najlepszy mecz - powiedział po meczu Randy Wittman, trener ekipy Gortata.
Marcin Gortat został prezydentem... Arbahamem Lincolnem
Dla jego drużyny było to 11 zwycięstwo w sezonie. Z bilansem 11-5 koszykarze ze stolicy plasują się na drugiej pozycji w tabeli Konferencji Wschodniej. Ich kolejnym rywalem będzie zespół Los Angeles Lakers. Mecz odbędzie się w nocy ze środy na czwartek.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail