Hrabstwo Los Angeles zapłaci żonie zmarłego tragicznie legendarnego koszykarza, bo szeryfowie i strażacy udostępnili makabryczne zdjęcia z miejsca katastrofy helikoptera, w której zginął Bryant, jego 13-letnia córka i siedem innych osób. Dramat miał miejsce pod koniec stycznia 2020 r. na wzgórzach w pobliżu Los Angeles. Bryant postanowił polecieć śmigłowcem na zawody sportowe, w których uczestniczył zespół koszykarski jego córki. Na pokład zabrał kilkoro znajomych. Jak stwierdził raport komisji badającej wypadek, jego przyczyną był błąd pilota, który stracił orientację we mgle i z dużą prędkością uderzył w zbocze góry.
Kosmiczny wyczyn gracza NBA. Nikt nigdy tak nie rzucał. Rekord sezonu!
– Dzisiejszy dzień jest pomyślnym zwieńczeniem odważnej walki pani Bryant o pociągnięcie do odpowiedzialności tych, którzy zaangażowali się w to żałosne zachowanie – powiedział Luis Li, adwokat Vanessy Bryant. – Walczyła o swojego męża, córkę i wszystkich członków społeczności, których zmarła rodzina była traktowana z podobnym brakiem szacunku.
Łukasz Koszarek zagrał po raz 212. i zakończył karierę w reprezentacji Polski
Li potwierdził, że ugoda opiewała na 28,85 miliona dolarów. Obejmuje to 15 milionów dolarów, które ława przysięgłych w sądzie federalnym przyznała Vanessie Bryant w sierpniu 2022 roku po stwierdzeniu, że ratownicy naruszyli jej prywatność i spowodowali u niej stres emocjonalny.
Piękny wpis o legendzie koszykówki. Vanessa Bryant wspomina męża w rocznicę ślubu
Mira Hashmall, adwokat reprezentująca hrabstwo w tej sprawie, powiedziała „Los Angeles Times”, że ugoda była „sprawiedliwa i rozsądna”. Dodała, że wyrok rozwiązuje wszystkie nierozstrzygnięte kwestie związane z toczącymi się roszczeniami prawnymi w sądzie stanowym oraz przyszłymi roszczeniami dzieci Bryanta.