Od początku było widać, że to będzie dzień Gortata. Jak pozostali gracze Wizards, walczył o przetrwanie w serii i już w I połowie zdobył 17 pkt. po różnorodnych akcjach, z półdystansu, po podkoszowych manewrach, dobitkach czy wsadach. To był pokaz wszechstronności i nieustępliwości. - Wszystko wychodziło, czułem jakbym był nieśmiertelny - przyznał Marcin
31 pkt. to rekord Gortata w play-off. Tak dobrze jeszcze nigdy nie grał, a to dobry prognostyk przed czwartkowym meczem nr 6 w Waszyngtonie. Indianę wciąż dzieli od awansu jedna wygrana, ale "Polski Młot" z pewnością znowu zrobi wszystko, by przeszkodzić rywalom.
Zobacz wszystkie akcje Gortata z tego meczu: